Trefl Sopot - Twarde Pierniki Toruń 89:91, zdjęcia z meczu

i

Autor: Róża Koźlikowska - @FotRose Trefl Sopot - Twarde Pierniki Toruń 89:91, zdjęcia z meczu

Klątwa czwartej kwarty. Trefl Sopot przegrywa z Anwilem Włocławek

2021-11-08 9:14

Czwarta kwarta znów pokonała sopockich koszykarzy. W meczu 10. kolejki Energa Basket Ligi Trefl Sopot przegrał z Anwilem Włocławek 81:61 (18:21, 17:16, 18:18, 28:6). Żółto-czarni prowadzili grę w pierwszej połowie meczu. Ostatnie dziesięć minut – po raz kolejny – wymknęło im się spod kontroli.

To jest jakieś fatum przegrywania w czwartej kwarcie. Brak wam wytrzymałości? – pytali po meczu kibice. – Oczy krwawiły w ostatnich dziesięciu minutach, żadnego pomysłu na grę – komentował inny z fanów.

Rywalizacja w niedzielnym meczu zaczęła się od trafienia Alexa Olesińskiego, na które szybko odpowiedział Michał Kolenda. Żółto-czarni po raz pierwszy wyszli na prowadzenie, gdy zza linii 6.75 metra celnie rzucił Darious Moten, lecz po chwili tym samym popisali się Mathews oraz Bell i było 10:5 dla gospodarzy. Sopocianie wzięli jednak sobie do serca uwagi swojego szkoleniowca i ostatecznie pierwszą kwartę zakończyli wynikiem 21:18.  

Żółto-czarni bardzo dobrze weszli w drugą kwartę. Seria 7-0 dała im pierwsze w meczu dwucyfrowe prowadzenie (18:28). Anwil próbował niwelować straty za sprawą rzutów za trzy - trafili tak Kowalczyk oraz dwukrotnie Łączyński - jednak Trefl również zdobywał punkty, a konkretnie robili to Michał, Josh i Paweł. Ostatecznie sopocianie utrzymali prowadzenie aż do końca pierwszej połowy, na którą zespoły schodziły przy wyniku 35:37.

Po przerwie sytuacja na boisku nieco się skomplikowała. Trzecia kwarta, mimo perturbacji, ostatecznie skończyła się dla Trefla wynikiem 53:55. Decydujące okazały się jednak następne minuty. Trefl swoje premierowe punkty w czwartej kwarcie zdobył... po ponad sześciu minutach gry, kiedy Anwil prowadził już 68:55. Rozpędzeni włocławianie nie dali już sobie wyrwać zwycięstwa i ostatecznie pokonali żółto-czarnych 81:61.

Sopocianie nie mają wiele czasu na odpoczynek. Już w środę, w ramach FIBA Europe Cup zmierzą się na wyjeździe z bułgarską drużyną, Rilski Sportist.

Spotkanie rozpocznie się punktualnie o godzinie 18:00 i będzie można je śledzić za pośrednictwem Youtube. 

Po pijaku wjechała w mur