- Zgodnie z ustawą nazwy w językach dwujęzycznych mogą dotyczyć obiektów fizjograficznych więc tu nic by nie stało na przeszkodzie. Dodatkowo, byłby to świetny wyróżnik tej trasy na przestrzeni całego kraju - podkreśla Łukasz Richert ze Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Trasa Kaszubska biegnie przez trzy gminy, gdzie tablice dwujęzyczne są już od 2010 r.
- Stąd na nowej drodze ekspresowej S6 winno obowiązywać nazewnictwo geograficzne, uwzględniające język kaszubski. W ten sposób zostanie uszanowana wola mieszkańców oraz lokalnych samorządów, które podjęły się trudu wdrożenia i realizacja oznakowania w nazewnictwie dwujęzycznym - czytamy w uchwale Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Część trasy – od Gdyni do Strzebielina – ma być otwarta dla kierowców już pod koniec czerwca. Czy pojawią się tam dwujęzyczne znaki? Rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku odmówił komentarza.