Akcja Greenpeace odbywa się w wyjątkowym momencie – trwająca kampania prezydencka to idealna okazja, by zadać kandydatom konkretne pytania o ich wizję bezpieczeństwa energetycznego Polski. Jak podkreślają działacze, prawdziwe bezpieczeństwo nie leży w dalszym uzależnianiu się od paliw kopalnych, takich jak gaz, lecz w inwestycjach w lokalne i niezależne źródła energii.
Na przestrzeni ostatnich kilku lat zobaczyliśmy na własne oczy, do czego prowadzi uzależnienie od paliw kopalnych. Wojny, wysokie rachunki, kryzysy i brak kontroli nad własnym bezpieczeństwem. Teraz polski rząd zaraz po węglu próbuje nas wrzucić w kolejną pułapkę - uzależnienie od gazu.
- alarmują przedstawiciele Greenpeace.
Podczas happeningu pojawiły się też mocne słowa skierowane bezpośrednio do kandydatów: Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Organizacja pyta wprost: czy opowiecie się po stronie Polek i Polaków, czy po stronie gazowych miliarderów?
Greenpeace apeluje o inwestycje w "polski wiatr" – odnawialne źródła energii, które zapewnią nie tylko tanią energię, ale i realną niezależność energetyczną. Ich zdaniem, to najwyższy czas, by odciąć się od przeszłości i postawić na lokalne rozwiązania, które są zarówno ekologiczne, jak i ekonomicznie korzystne.
