Pierwszy taki symboliczny park został posadzony w Parku im. Prezydenta Rolanda Reagana już w 2012 roku. Następnie, podobne inicjatywy powstały w innych rejonach miasta.
Tym samym, Gaj Matek i Ojców powstał także przy zbiorniku retencyjnym ul. Augustowska w dzielnicy Orunia Górna-Gdańsk Południe. W założeniu miał być on kompozycją drzew na wyznaczonym obszarze, a każde z nich wraz tabliczką miało upamiętniać narodziny jednego rocznika gdańszczan. Na tablicach podane miały być rok, liczba urodzeń w danym roku i najczęściej nadawane imiona.
Obszar pod „Gaje Matek i Ojców” są oznakowane tablicami informacyjnym opisującymi ideę projektu, przedstawiającymi plan zagospodarowania terenu oraz wizualizację gaju – jak będzie wyglądał, gdy drzewka dorosną
– czytamy w archiwalnym artykule na miejskiej stronie internetowej gdansk.pl.
Niestety, wizja Gaju przy zbiorniku Augustowska poszła w przeciwnym kierunku. Tablica przedstawiająca, jak ma wyglądać „park” jest, ale na tym temat się kończy. Gdy odwiedziłam Gaj zobaczyłam wysoką trawę, która przysłania częściowo tablice i uschnięte drzewa. Od kilku lat nie posadzono nowych drzew i nie ustawiono nowych tablic. Czy miasto zapomniało o tym miejscu? Czy cała akcja została już zakończona, a na miejscu gaju powstanie zaniedbane pole?
Jeszcze przed początkiem grudnia planujemy wykonać nasadzenia zamienne i uzupełniające za wszystkie uschnięte drzewa
– usłyszeliśmy w urzędzie miasta.
Jak dodano, działanie to jest zaplanowane. A po wykonaniu nasadzeń teren zostanie przekazany do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który weźmie go w stałe utrzymanie. Ostateczny wygląd Gaju zostanie określony po przekazaniu terenu. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi, czy pamiątkowe tablice zostaną umieszczone za zaległe lata i następne.
Zdjęcia zrobiłam w październiku 2023 roku (różnica pór roku widocznych na zdjęciach wynika z dokumentacji fotograficznej zrobionej miesiąc wcześniej), rozmowa z Urzędem Miasta w Gdańsku przeprowadziłam 9 listopada 2023.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]