Duży ruch na lotniskach w wakacje 2023. Możemy spodziewać się paraliżu

i

Autor: pixabay

Podróże

Duży ruch na lotniskach w wakacje 2023. Możemy spodziewać się paraliżu

"Te wakacje będą trudne" - tak mówi szef Eurocontroli. A to ze względu na wzmożony ruch lotniczy i planowane strajki. Podróżujący będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Wzmożony wakacyjny ruch lotniczy może spowodować paraliż na lotniskach nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Wśród portów najbardziej zagrożonych jest Lotnisko Chopina, Reims i Marsylia, Ateny, Londyn, Budapeszt, Barcelona, Bruksela, Nikozja i Zagrzeb.

Eurocontrol (organizacja zrzeszająca agencje kontroli ruchu lotniczego) opublikowała informację, że ruch lotniczy w Europie w końcu czerwca osiągnął poziom sprzed 4 lat.

Tylko 30 czerwca w Europie wykonano 34 tys. rejsów, a we wszystkie kolejne dni powszednie lipca i sierpnia będzie ich przynajmniej 33 tys.

- informuje „Rzeczpospolita” w ślad za raportem.

Oznacza to, że taka ilość lotów może spowodować utrudnienia w organizacji lotnisk. Pogorszyć sytuację mogą również strajki, które zapowiadają kontrolerzy ruchu lotniczego.

To lato będzie bardzo trudne, bo oprócz wszystkich utrudnień doszło jeszcze zamknięcie części przestrzeni powietrznej nad Europą z powodu wojny w Ukrainie i oddanie jej wojsku. Z tym musimy się pogodzić Natomiast lotniska muszą zadbać o to, aby nie miały wakatów, a linie lotnicze muszą pilnować rozkładów

– mówi Raúl Medina, szef Eurocontroli.

Jak dodaje dziennik, Lotnisko Chopina nie przewiduje prac remontowych, ale kolejki mogą powstać w wyniku powrotu Polaków z wakacji. Od połowy czerwca 2023 roku odprawia się od 59,5 do nawet 66,5 tys. pasażerów dziennie. To jest aż 103 proc. więcej niż 2019 roku.

Pan Czesław próbuje wrócić do swojego starego życia. Ludzie zaoferowali mu pomoc