tłum

i

Autor: pixabay

prawo

Dane może mieć każdy! Klienci tego banku mają kolejne problemy

Bank ogłosił upadłość, a dane jego klientów widnieją w Krajowym Rejestrze Zadłużonych. Do wszystkich zawartych tam informacji dostęp można uzyskać w kilka minut. Numery PESEL, adresy i dane wrażliwe są dostępne "zgodnie z prawem". Ministerstwo Sprawiedliwości zabrało głos w sprawie.

Klienci Getin Banku przeżyli już chwile grozy, gdy ogłoszono jego upadłość. Teraz jednak trwa prawdziwy horror użytkowników. Ich numery PESEL, dane osobowe, adresy mogą być widoczne dla każdego. Wszystko przez informacje, jakie są widoczne w Krajowym Rejestrze Zadłużony. Dane wierzycieli, których są tysiące, może zobaczyć każdy, kto również czuje się oszukany. W praktyce oznacza to, że bez konsekwencji można zwyczajnie się zgłosić i przeglądać dane wrażliwe. O problemie ostrzega portal Niebezpiecznik.pl:

W dostępnych elektronicznie aktach sprawy znajdują się dane pozostałych osób uczestniczących w postępowaniu, w tym adresy zamieszania i PESEL-e. Już samo udostępnianie danych tak wielu osób w taki sposób budzi poważne zastrzeżenia, ale jest jeszcze jeden problem. Zgłoszenia może dokonać każdy i może to zrobić pismem niewywołującym skutków prawnych, a mimo to dostanie dostęp do danych.

Jak podkreślają specjaliści od bezpieczeństwa, największym absurdem jest uzyskiwanie danych bez jakichkolwiek konsekwencji oraz bez weryfikacji. W tej sprawie wypowiedział się już Urząd Ochrony Danych Osobowych: 

"UODO zgłaszał uwagi do projektowanych rozwiązań dotyczących informatyzacji funkcjonowania KRZ – zarówno do ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych, jak i aktów wykonawczych do jej przepisów. Za każdym razem UODO przedstawiał swoje obawy co do konstrukcji prawnej przyjętej w ustawie z dnia 6 grudnia 2018 r. o Krajowym Rejestrze Zadłużonych, zgodnie z którą zamieszczone w Krajowym Rejestrze Zadłużonych numery PESEL podlegają upublicznieniu, są zatem jawne i publicznie dostępne. Organ zwracał uwagę, że ta jawność i publiczna dostępność numerów PESEL w Krajowym Rejestrze Zadłużonych nie tylko nie daje się pogodzić z – statuowaną w art. 87 RODO – zasadą, by przetwarzanie „krajowego numeru identyfikacyjnego” (jakim jest numer PESEL) odbywało się z zachowaniem odpowiednich zabezpieczeń praw i wolności osoby, której dane dotyczą, lecz – przede wszystkim – rodzi poważne zagrożenia dla osób, których numer PESEL zostanie za pośrednictwem Krajowego Rejestru Zadłużonych upubliczniony".

Lista PESELi, nazwisk i miejscowości (w kolumnie “Miejsce zamieszkania”) wygląda wystarczająco strasznie. Ale to nie wszystko, bo można również pozyskać ich dokładne adresy zamieszkania.

Nie przeglądaliśmy tych danych bardziej niż było to konieczne do stwierdzenia zgłaszanego nam problemu ale możemy potwierdzić, że gdy po raz pierwszy sprawdziliśmy jak to działa (w piątek 18 sierpnia) liczba uczestników postępowania przekraczała 17 tys. We wtorek 22 sierpnia liczba uczestników była już prawie dwukrotnie większa, więc teoretycznie można podejrzeć dane ponad 30 000 osób.

- opisuje na swoich stornach Niebezpiecznik.pl

Osób, których dane są upublicznione jest więc coraz więcej, a Ministerstwo Sprawiedliwości w komentarzu w tej sprawie pisze, że sprawa wygląda podobnie od lat, a jedyną zmianą jest udostępnienie danych w formie elektronicznej. Pojawia się też informacja, że każda osoba, która w sposób nieuprawniony, np. poprzez fałszywe zgłoszenie wierzytelności, wejdzie w bezprawne posiadanie danych, podlega odpowiedzialności karnej.

GALERIA: Jak oszczędzać na jedzeniu?

Pomorskie. Top of the Top Sopot Festival 2023