Jesteśmy w stanie zaangażować nasze siły i środki, aby wybudować miejsca postojowe, tymczasowe dla samochodów ciężarowych, które przyjeżdżają po towary do naszego portu. Jeżeli dostaniemy zgodę na wycinkę samosiejek, które rosną na naszym terenie, jesteśmy w stanie w krótkim czasie utwardzić około 10 hektarów terenu
- mówi Łukasz Greinke, prezes zarządu Portu Morskiego Gdańsk.
Wcześniej, chęć budowy podobnych parkingów przy ul. Andruszkiewicza, wyraziło również miasto Gdańsk.
Jest szansa, że wkrótce zmniejszy się również problem pyłu węglowego w pobliżu portu.
Zaproponowaliśmy, że nasza spółka-rezerwa raz w miesiącu będzie wykonywała czyszczenie wskazanych, uzgodnionych z miastem ulic. To z jednej strony. A z drugiej, aby rozwiązać problem, zwróciliśmy się do naszych operatorów, którzy realizują tu przeładunki, aby większą uwagę zwracali na czystość, aby zostały zamontowane jakieś urządzenia, które będą dawały możliwość opłukania samochodów przed wyjazdem
- dodaje Łukasz Greinke.
Port zadeklarował też, że będzie uczestniczyć w kosztach sprzątania ulic.