Część terenów gdyńskiego lotniska w Kosakowie trafi pod młotek. Syndyk wystawił na sprzedaż niewielką działkę oraz majątek ruchomy. I choć do nowego właściciela nie będą należały najważniejsze obiekty lotniska, będzie mógł jednak zarządzać pasem startowym czy terminalem pasażerskim.
- Nowy właściciel będzie mógł decydować o tym co się będzie działo na pasie startowym, jednak nie będzie mógł np. sprzedać go - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni. Posłuchaj:
Władze Gdyni są z obecnej sytuacji zadowolone. Same w najbliższym czasie planowały wyłonić zarządce lotniska, który mógłby je obsługiwać.
- W zasadzie nie ma większej różnicy, czy zostanie on wyłoniony przez miasto czy przez syndyka - dodaje Gruszecka-Spychała. Posłuchaj;
Władze Gdyni ogłosiły w tym roku, że lotnisko w Kosakowie będzie wykorzystywane wyłącznie do obsługi małych samolotów. Oferty w przetargu można składać do 13 listopada.