Ceny paliw idą w górę

i

Autor: Monika Czekańska

ceny

Ceny paliw idą w górę! Najnowsze prognozy są bezwzględne

W przyszłym tygodniu, po 28 stycznia, kierowcy powinni spodziewać się dalszych podwyżek cen benzyny i diesla - od 5 do 10 gr - prognozują w piątek 26 stycznia, analitycy Refleksu. Zauważyli jednak, że to i tak taniej niż rok temu. Benzyna jest tańsza o 5 - 7 proc., diesel o 15 proc.

Analitycy Refleksu zwrócili uwagę, że w mijającym tygodniu ceny paliw na większości stacji rosły "w sposób skokowy", co dało w skali tygodnia średnie zmiany na poziomie 7 - 8 gr na litrze benzyn i oleju napędowego. Aktualne średnie ceny na stacjach ukształtowały się na poziomie odpowiednio:

  • benzyny bezołowiowej 95 - 6,32 zł/l (+8 gr/l w ciągu tygodnia),
  • bezołowiowej 98 – 6,86 zł/l (+7 gr/l),
  • oleju napędowego 6,49 zł/l (+8 gr/l),
  • autogazu – 2,89 zł/l (+1 gr/l).

Po raz ostatni z tak znaczącymi podwyżkami mieliśmy do czynienia w pierwszej połowie listopada ub. roku. Po tym nastąpił dziewięciotygodniowy okres obniżek cen

- podkreślili eksperci.

Ich zdaniem to prawdopodobnie nie koniec podwyżek cen na stacjach. Analitycy zaznaczyli, że skala zmian cen na rynku hurtowym, stanowiąca podstawę do zmian cen na stacjach, "nie została w całości przełożona na ceny przy dystrybutorach".

Dodatkowo z uwagi na fakt, że ceny w hurcie będą najprawdopodobniej rosły w przyszłym tygodniu, spodziewamy się dalszych podwyżek od 5 do 10 gr na litrze benzyn i diesla. W mniejszym stopniu będą rosły ceny autogazu tu spodziewamy się podwyżek w przedziale 3 – 5 gr na litrze

- poinformowali.

Podkreślili, że mimo już odnotowanych i dalej spodziewanych podwyżek w detalu koszty tankowania pozostają niższe niż przed rokiem. "Za benzyny płacimy 5 - 7 proc. mniej, za diesla 15 proc. i autogaz 10 proc. mniej niż rok temu" - wyliczyli eksperci Refleksu.

Ceny paliw idą w górę!

W piątek notowania marcowej serii kontraktów na ropę Brent utrzymują się w rejonie 82 dol. za baryłkę, a głównym powodem wzrostu cen pozostaje wysokie ryzyko przedłużającego się kryzysu na Morzu Czerwonym - wskazali eksperci.

Pomimo rozmieszczonych w tym obszarze okrętów wojennych z USA i Wielkiej Brytanii oraz ataku rakietowego na Houthi, ataki Houthi na żeglugę handlową trwają nadal, co zwiększa obawy po stronie podaży

- zauważyli.

Jak podał Reflex zapasy ropy naftowej w USA spadły w skali tygodnia 9,2 mln baryłek do 420,7 mln baryłek. "Tym samym poziom zapasów jest 5 proc. niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Zapasy benzyn wzrosły 4,9 mln baryłek. Rezerwy olejów zmniejszyły się 1,4 mln baryłek. Poziom zapasów olejów jest 4 proc. niszy od 5-letniej średniej dla tej pory roku" - dodano. 

GALERIA: Protest rolników na Pomorzu

Pomorskie. Nowe pociągi w Trójmieście. IMPULSY na trasie