- Wyjątkowe starcie, ale myślę, że to mecz jak każdy inny. Trzeba się do niego odpowiednio przygotować, przeanalizować przeciwnika, być gotowym na wszystko i na pewno trzeba strzelić jedną bramkę więcej, aby wygrać. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie walczyć o postawione nam cele. Właśnie poprawiliśmy element gry defensywnej i na pewno będziemy lepszą drużyną w tym roku - dodaje kapitan żółto-niebieskich.
Mecz z Widzewem w piątek o 20:30 w Łodzi. A już we wtorek ćwierćfinał Pucharu Polski. Arka na własnym stadionie zagra z Rakowem Częstochowa.
- Wiemy, że Raków jest lepszym zespołem od Widzewa, nie ma co ukrywać. Czyli stopień trudności będzie, mimo że gramy u siebie, dużo wyższy niż z Widzewem. Jest to tylko i wyłącznie jeden mecz, w którym jesteśmy w stanie pokonać Raków i przejść do następnej rundy - zapewnia trener MZKSu, Ryszard Tarasiewicz.
Arka zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli pierwszej ligi. Do lidera brakuje jej 15 punktów.