W niedzielę (7 stycznia) policjanci z Komisariatu Policji w Rumi otrzymali zgłoszenie o kradzieży 28 gołębi hodowlanych i wystawowych, do której miało dojść nocą z 6 na 7 stycznia 2024 roku. Sprawą zajęli się natychmiast funkcjonariusze Policji z Rumi, którzy pojechali na miejsce zdarzenia. Podczas rozmowy z pokrzywdzonym oraz podczas wykonywanych oględzin miejsca zdarzenia ustalono, że doszło do kradzieży ptaków oraz dwóch wiader z karmą.
Złodziej nie zauważył, że podczas swojej ucieczki z miejsca zdarzenia gubił i rozsypywał karmę, tym samym pozostawił swój trop. Na miejscu wspólnie z policjantami z Rumi pracował także przewodnik z Szogunem - psem patrolowo – tropiącym z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Tropiąc ślady karmy dla ptaków oraz zapach złodzieja, pies poprowadził policjantów do miejsca, w którym ukryte były gołębie.
- informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, rzecznik prasowy KPP w Wejherowie.
Polecany artykuł:
Na miejscu, w gołębniku policjanci zastali śpiącego tam 48-latka, który jak się okazało odpowiadał za tą kradzież. Łącznie mundurowi odzyskali 20 ptaków. Jeden nie przeżył, a 8 najprawdopodobniej uciekło podczas zdarzenia. Mężczyznę doprowadzono do wejherowskiej komendy, gdzie noc spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj po południu mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży mienia.
48-latek był znany policjantom z uwagi na inne wcześniej popełnione kradzieże. Sprawcy za ten czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]