Do łowienia śledzi używa się wędki spinningowej i specjalnej metody - na tzw. „choinkę”. Zestaw ma długość ok. 1,2-1,4 metra, prawo pozwala, by znajdowało się w nim pięć złotych haczyków. Na haczyki nie zakłada się żadnej przynęty, już sam błysk metalu w wodzie prowokuje śledzie do brania. Przepisy pozwalają każdemu z wędkarzy złowić 10 kg śledzi na dobę. Obowiązuje wymiar ochronny ryb, który wynosi 16 cm. W “choince” nie może być więcej, niż pięć haczyków. Nieprzestrzeganie tych parametrów jest złamaniem przepisów i podlega karze, którą nakładają kontrolerzy Głównego Inspektoratu Rybołówstwa Morskiego.
Polecany artykuł:
Łowiska w Gdańsku. Gdzie znajdują się te najpopularniejsze?
Jak podaje urząd miasta, w Gdańsku wędkarze mają dwa ulubione miejsca i oba co roku gromadzą najliczniej fanów śledziowania:
- kaszyca na Górkach Zachodnich - betonowa konstrukcja u ujścia Wisły Śmiałej, która ma swoich zdecydowanych zwolenników
- pirsy przy kapitanacie w Nowym Porcie, które dają dodatkową atrakcję - wyjątkowo obfity połów udaje się tutaj dzięki wpływającym do portu statkom.
Najlepszą porą na połów jest ranek od samego świtu i późne popołudnie lub wieczór, aż do zachodu słońca.
W Nowym Porcie są też inne godziny, które sprawiają że pirsy przy kapitanacie są oblegane przez wędkarzy - to czas, gdy z Zatoki Gdańskiej wpływają promy pasażerskie i inne statki. Taka jednostka płoszy całe ławice śledzi, które uciekają w kierunku portu i na to czekają właśnie miłośnicy połowu śledzi
– czytamy na gdansk.pl.
GALERIA: "Dość obietnic! Czas na czyny!" Manifa przeszła ulicami Trójmiasta. Byliśmy na miejscu!
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].