Wypompowywanie wody z miejskiego basenu mieszczącego się przy ulicy Haffnera w Sopocie odbyło się we wtorek. Wodę przetransportowano na teren sopockiego hipodromu , gdzie nawodniono nią trawiasty tor wyścigowy. – Zapełniony został również podziemny zbiornik, z którego woda wykorzystywana jest do nawadniania hal i placów treningowych – dodaje Anna Dyksińska.
Sopocki basen miejski nie był przez ostatnie tygodnie użytkowany i tym samym woda w nim, nie była chlorowana. Sanepid wyraził więc zgodę, by wodę z pływalni wykorzystać do podlewania terenów zielonych.
– Susza i deficyt wody dają się coraz bardziej we znaki. Sopocka pływalnia nie była ostatnio używana, a 350 tys. litrów wody - nie chlorowanej - przyda się na Hipodromie – mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Urzędnicy zachęcają także, by sopocianie sami zaczęli oszczędzać wodę.
– Oszczędziliśmy dziś tysiące litrów wody, ale każdy z nas, na mniejszą skalę może to zrobić także we własnym domu. Gorąco zachęcamy do możliwości skorzystania z sopockiego programu małej retencji – dodaje Dyksińska.
W Sopocie od 2011 roku dofinansowywane są projekty, w których mieszkańcy chcą wykorzystać wodę deszczową m.in. do podlewania ogródków. Na realizację tej inwestycji gmina udziela dotacji w wysokości 50% jej kosztów, ale nie więcej niż 1 tys. zł dla budynku jednorodzinnego i 5 tys. zł dla wielorodzinnego. Swój wniosek w tej sprawie można złożyć w Wydziale Inżynierii i Ochrony Środowiska sopockiego magistratu.