tłum

i

Autor: pixels

bezpieczeństwo

To zawsze jest oszustwo. Ale co zrobić, gdy już się nabierzesz?

Oszuści dwoją się i troją i szukają coraz to nowych sposobów, by wyłudzić dane, a dalej...pieniądze. Kolejnym czułym punktem i momentem, gdy tracimy czujność jest poszukiwanie pracy. Zgadzamy się na zbyt wiele, by dostać wymarzoną posadę, przesyłamy nasze dane osobowe nie zawsze sprawdzając, czy to bezpieczne. Inni na tym zarabiają.

Czasem są to dziesiątki wiadomości na ogłoszenia o pracę, wiele rekrutacji jednocześnie, prośby o uzupełnienie danych od kilku firm. Gdy szukamy pracy często towarzyszy nam zdenerwowanie i niecierpliwość, chcemy mieć formalności jak najszybciej za sobą, a w głowie wciąż jest myśl, że jeżeli nie odpowiemy odpowiednio szybko, wybrany zostanie inny kandydat. Ten moment pośpiechu przekraczania własnych granic wykorzystują oszuści. 

Proceder fałszywych rekrutacji zazwyczaj zaczyna się od strony internetowej rzekomej “agencji pracy”, która udaje partnera jakiejś znanej marki, np. Biedronki, Auchan lub firmy transportowej albo kurierskiej. "Niebezpiecznik", czyli grupa specjalistów, która ujawnia internetowe oszustwa i wskazuje na błędy w systemach bezpieczeństwa zwróciła uwagę na nieuczciwe "agencje pracy" czyli osoby, które się za takie podają, a tak naprawdę jedynie wyłudzają dane. 

Dziś oszuści zakładają swoim “firmom rekruterskim” profesjonalnie wyglądające strony i profile w social mediach, inwestują w pozytywne opinie w takich serwisach jak GoWork. Kandydaci widząc mieszanki opinii pozytywnych i negatywnych, myślą sobie “no tak, ludzie bywają złośliwi, ale firma na pewno istnieje, skoro ma opinie i pozytywne i negatywne“.

- czytamy na stronie niebezpiecznik.pl.

Rekruter prosi o założenie konta bankowego - czy to oszustwo?

Co powinno zwrócić naszą uwagę, a ostatnio pojawia się coraz częściej? To prośba o założenie konta bankowego w konkretnym banku, jeszcze przed rozmową rekrutacyjną. 

Przedstawiciele firmy informują, że konto służbowe jest niezbędne do rozliczeń ponieważ niektóre czynności będą wymagały przelewów i zwrotów kosztów, a przecież nikt nie chce, żeby jego prywatne środki mieszały się ze służbowymi.

Owszem, osoba szukająca pracy może dać się na to nabrać, ale każdy stabilnie zatrudniony zobaczy w tym coś podejrzanego. Przecież istnieją różne sposoby rozliczania się pracownikiem, który wydaje prywatne pieniądze w celach służbowych. Są zwroty kosztów, służbowe karty płatnicze. Idea “służbowego konta” (zakładanego prywatnie) to naprawdę dziwna sprawa.

- pisze niebezpiecznik. 

Często umawiano termin rozmowy by ogłoszenie uwiarygodnić, ale do spotkań nigdy nie dochodzi. Kto na tym zyskuje? Banki i osoby, które otrzymują prowizję za otwarcie konta. Różne banki mają swoje systemy premii za polecanie kont tzn. klient otrzymuje kilkadziesiąt, sto lub nawet 200 zł za polecenie konta komuś innemu. To nieuczciwe, a jeżeli daliście się nabrać Niebezpiecznik zachęca do kontaktu

Jeśli natknęliście się na taki scam, to podsyłajcie nam linki po których mieliście założyć konto. Jeśli linka już nie macie, to sam nr rachunku, który założyliście. Przekażemy to naszym kontaktom w bankach, aby w ten sposób namierzyli osoby, które (nad)używają ich systemu partnerskich "rekomendacji" do naciągania innych.Udostępnijcie znajomym tę prośbę i zepsujmy wspólnie biznes tym cwaniaczkom

- piszą w mediach społecznościowych.

GALERIA: Trendy ślubne 2024. Alternatywne Targi Ślubne w Gdańsku

Pomorskie. To był pierwszy supermarket w Trójmieście. Trwa rozbiórka