Akcja policyjnych kontrterrorystów odbyła się w jednym z bloków przy ul. Jaśkowej Doliny w Gdańsku we wtorek (1 października). O pomyłce funkcjonariuszy poinformował jeden z czytelników portal trojmiasto.pl.
Wyłamano zamek, użyto granatu hukowego, a w mieszkaniu była matka z dzieckiem
– opowiedział portalowi.
Jak się okazało, akcję przeprowadzali nie gdańscy policjanci, a z Bydgoszczy. Wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy prowadził działania na terenie miasta związane z zatrzymaniem osoby podejrzewanej. Rzeczniczka Prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy potwierdziła, że funkcjonariusze pomylili mieszkania.
Niestety podczas tych działań rzeczywiście doszło do pomyłki. Zapewniam, że roszenia wynikające z działań funkcjonariuszy zostaną umówione i uzgodnione z osobą poszkodowana
– mówi nam mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka bydgoskiej policji.
Jak się dowiedzieliśmy, na miejsce zdarzenia przybył policyjny psycholog, który udzielił specjalistycznego wsparcia.
Na miejscu, po działaniach, udzielono również koniecznej pomocy technicznej. Niezależnie od tych ustaleń, prowadzone jest wewnętrzne postępowania mające na celu wyjaśnienie przebiegu tej niefortunnej interwencji
– tłumaczy rzeczniczka.
Osoba podejrzewana została w końcu zatrzymana przez policjantów.
GALERIA: Tak będą wyglądały przystanki PKM Południe. Zobaczcie wizualizacje
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].