w godzinach nocnych na ul. Winieckiego w Sopocie policjanci drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę forda po tym, jak zauważyli, że jedzie pod prąd. Funkcjonariusze wylegitymowali kierującego i ustalili, że jest nim 20-letni mieszkaniec powiatu giżyckiego, który w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania.
"Ponadto podczas rozmowy z młodym kierowcą mundurowi wyczuli od niego silną woń alkoholu i ustalili, że ma on promil alkoholu w wydychanym powietrzu"
- relacjonują policjanci.
Na tym jednak lista wykroczeń się nie kończy. Widząc nienaturalne zachowanie 20-latka policjanci przeprowadzili też wstępne badanie śliny na obecność środków odurzających i potwierdzili u niego obecność marihuany oraz amfetaminy.
"Podczas prowadzonych działań na ul. Winieckiego funkcjonariusze drogówki znaleźli też w aucie znaczne ilości narkotyków, które schowane były pod fotelem kierowcy. Policjanci zabezpieczyli łącznie ponad 100 gramów sproszkowanych i skrystalizowanych substancji oraz 70 tabletek"
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Jazda samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat więzienia. Ponadto 20-latek odpowie przed sądem za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym.