Śmigłowiec LPR nie mógł wylądować przez... parawany! Policja apeluje: "To zagrożenie dla załogi"

Latające parawany, krzesła, dmuchane kółka, buty i inne rzeczy osobiste. Niestety tak wygląda próba lądowania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, gdy turyści nie odejdą na odpowiednią odległość - opisuje Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Gdańskim nawiązując do zdarzenia w Krynicy Morskiej. Mężczyzna potrzebował pilnej pomocy medycznej, ponieważ był w stanie zagrażającym jego życiu. Służby zostały wezwane do zabezpieczenia miejsca lądowania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Latające parawany, krzesła, dmuchane kółka, buty i inne rzeczy osobiste. Niestety tak wygląda próba lądowania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, gdy turyści nie odejdą na odpowiednią odległość. Latające przedmioty stwarzają zagrożenie dla załogi LPR oraz dla osób znajdujących się w pobliżu

- podają policjanci. 

Jak podają mundurowi, najczęstszymi przyczynami utonięć są:

• Brak umiejętności pływania.• Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich.• Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji!• Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie• Niestosowanie się do zakazu kąpieli, jakim jest czerwona flaga• Pływanie w miejscach zabronionych.• Skoki „na główkę” do wody w nieznanym miejscu.• Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych.• Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi.• Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.• Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających.

Najbardziej niezwykłe zjawiska Bałtyku. Trzeba mieć szczęście, by tego doświadczyć! [GALERIA]