O czym opowiada film „Radiostory”?
W kinie możemy oglądać nową polską komedię „Radiostory”. Kanwą fabuły jest rok 1991 i powrót Jacka ze Szwecji z emigracji na rodzinne Wybrzeże. Na ekranie widzimy barwne przygody głównego bohatera, który postanawia założyć pierwszą, prywatną rozgłośnie w Trójmieście.
Film jest inspirowany faktami. Wcześniej współpracując z rozgłośniami radiowymi wydawało mi się i teraz jestem tego pewien, że na podstawie moich przemyśleń i obserwacji można zrobić dobry film. Zobaczycie wiele sytuacji, które miały miejsce nie tylko na Pomorzu, ale też wrzuciliśmy sytuację z innych rozgłośni radiowych z całego kraju z lat 90. Będzie ciekawie
– mówi Maciej Hydr, reżyser i producent filmu „Radiostory” w rozmowie z nami.
Maciej Hydr w przeszłości pracował w stacjach radiowych, które działały na terenie Trójmiasta. Widział, jak powstają pierwsze lokalne rozgłośnie.
Nie pracowałem bezpośrednio w radiu, ale pracowałem w firmie, które bezpośrednio współpracowała z trójmiejskimi rozgłośniami. To były lata 90., więc wtedy były w Trójmieście takie rozgłośnie jak radio Plus, radio Trefl w Sopocie. Ze wszystkimi tymi stacjami pracowałem i te sytuacje są w moim filmie ukazane
– dodaje Hydr.
Jakie trójmiejskie lokalizacje zobaczymy w filmie „Radiostory”?
W większości zdjęcia do filmu powstawały na Pomorzu.
90 procent zdjęć było realizowanych w Trójmieście. Część zdjęć była kręconych na Półwyspie Helskim, dodatkowo pojedyncze ujęcia były realizowane w Warszawie. Co jest ważne, to film był inicjatywą prywatną. Producentem i reżyserem filmu jest jedna osoba. Powstał on w bardzo kameralnej ekipie. Jest pozytywny wydźwięk filmu, ludzie zadowoleni i teraz pozostaje czekać na opinie w internecie
- mówi w rozmowie z nami Tomasz Szymichowski, który pracował na planie filmowym.
Na ekranie zobaczymy Malbork czy zakład fryzjerski w Tczewie. To jednak dopiero początek.
Nie chciałbym do końca zdradzać fabuły, ale miałem do wyboru tylko dwa miasta w Polsce, gdzie mógł powstać ten film – albo Gdańsk albo Szczecin i wybrałem Gdańsk z tego względu, że był bardziej klimatyczny. Lata 90. spędziłem w Gdańsku, Gdańsk bardzo dobrze znam, tam udało się wszystkie stare lokacje znaleźć, które nie są jeszcze dotknięte zębem czasu. Mamy w naszym filmie żurawie portowe, budynek Lotu Gdańskiego, mamy trolejbusa z Gdyni, latarnia morska z Sopotu. Mamy te rzeczy, które nie są typowo turystyczne, które każdy zna, ale mamy rzeczy, które każdy mieszkaniec Trójmiasta widział
– wymienia Hydr.
Obsada filmu "Radiostory"
W rolę główną wcielił się Piotr Głowacki. Ponadto w filmie wystąpili m.in.: Dariusz Majchrzak, Agata Moszumańska, Grzegorz Gzyl, Tomasz Więcek czy Bogdan Kalus.
Szukałem niebanalnego tematu, stwierdziłem, ze mój debiut będzie czymś innym, więc spośród zalewu komedii romantycznych lub filmów bardzo trudnych, chciałbym aby widz na moim kinie się dobrze bawił, ale też żebyś coś z tego filmu wyniósł. Czasami będzie poważnie, czasami śmiesznie, absurdalnie. Jestem po pokazach prasowych i to, co mnie zdziwiło, że publiczność śmieje się znacznie częściej niż przypuszczałem
– relacjonuje reżyser.
Nie jest to jedyna produkcja, jaka była kręcona na Pomorzu w ostatnim czasie. W Trójmieście nagrywano zdjęcia do serialu "#BringBackAlice" oraz "Zatoka Szpiegów". W Mechelinkach powstawały zdjęcia do międzynarodowej produkcji Minghun, gdzie w roli głównej zobaczymy Marcina Dorocińskiego. Ponadto realizowany jest niemiecki serial "Sloborn" czy film Netflixa "Kolory zła. Czerwień".
Wydarzenia, koncerty, regaty. Czerwiec w Trójmieście. Nasze kalendarium imprez [GALERIA]
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]