Czy wielka woda dostanie się na Pomorze?
IMGW poinformował na platformie X, że sytuacja meteorologiczna poprawia się, ale ta hydrologiczna wciąż pozostaje niebezpieczna. Zaznaczono, że stan alarmowy odnotowano na 92 stacjach hydrologicznych, a stan ostrzegawczy - na 34. W województwie pomorskim nie ma ostrzeżeń związanych z powodziami.
Na pomorzu w tej chwili organizowana jest pomoc dla osób poszkodowanych z miejscowości na południu Polski. Trwają zbiórki produktów, odzieży, jedzenia i środków czystości. Na południe pojechali też strażacy z całego regionu oraz specjalistyczny sprzęt. Na miejscu wszystkie służby w województwie pomorskim śledzą sytuację oraz kontrolują stan wód. Jak aktualnie wyglądają poziomy wody w rzekach na Pomorzu?
Zagrożenie powodziowe województwo pomorskie
Ostrzeżenia hydrologiczne na Pomorzu dotyczą niskiego stanu wód w rzekach. Od 5 września obowiązuje ostrzeżenie przed suszą hydrologiczną na rzece Wierzyca od Bożegopola Szlacheckiego do ujścia (pomorskie).
W związku z występującymi niskimi przepływami wody, w kolejnych dniach, na obszarze zlewni rzeki Wierzyca od Bożegopola Szlacheckiego do ujścia, spodziewane jest dalsze utrzymywanie się przepływów wody poniżej SNQ.
- czytamy na stronach IMGW.
Stan wód na Pomorzu
Wda, Wierzyca, Słupia, Łupawa i Bielawa mają stany wód określane jako "strefę stanów wysokich". Zgodnie z aktualizowanymi danymi, jest to stan bez zmian. Do stanów ostrzegawczych brakuje po pół metra wysokości lustra wody. IMGW na podstawie danych ze stacji hydrologicznych ogłasza stan ostrzegawczy i stan alarmowy. W województwie pomorskim stan wody w żadnym miejscu nie jest groźny.
15 września wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz skierowała do pomorskich samorządów zalecenia dotyczące podjęcia działań prewencyjnych. Chodzi o właściwe przygotowanie i zapobieganie sytuacjom kryzysowym spowodowanym przez aurę - poinformował Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku.
Jak podano na stronie internetowej Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, zalecenia dotyczą m.in. przeglądu stanów magazynów przeciwpowodziowych, przeglądu procedur w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej oraz uruchomienia procedury wysyłki mieszkańcom Alertu RCB.
Zalecenia dla samorządów dotyczą też procedury wystąpienia o ewentualne wsparcia wojska, monitorowania aktualnej sytuacji meteo i hydrologicznej, a także wzmocnienia obsad centrów zarządzania kryzysowego.
Na razie Pomorskie nie jest objęte ostrzeżeniami IMGW. Ostrzeżenia I, II i III stopnia przed intensywnymi opadami deszczu i wezbraniami z przekroczeniem stanów ostrzegawczych i alarmowych dotyczą południowej i środkowej Polski.
- poinformowano.
O komentarz w sprawie sytuacji hydrologicznej na Pomorzu zapytaliśmy też Wody Polskie. W związku z mobilizacją służb hydrotechnicznych na terenie całego kraju odnośnie do prognozowanego zagrożenia na południu Polski Nadzory Wodne i Zarządy Zlewni RZGW Gdańsk pracują w trybie gotowości do interwencji.
"Wdrożono dodatkowe raportowanie o sytuacji hydrologiczno-meteorologicznej w ciągu weekendu. Całość działań koordynuje Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej" – zaznaczają Wody Polskie.
Pozostają też pytania dotyczące służb. Część z nich pojechała z gdańska w okolice Kłodzka i Częstochowy.
Gdańsk jest nadal zabezpieczany przez niezmienną, stałą ilość funkcjonariuszy KM PSP w Gdańsku. Pozostają oni na służbie, w gotowości do działań na terenie miasta. W ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego wsparcia na terenie miasta udzielają gdańskie OSP. We współpracy ze służbami Miasta Gdańska stale monitorowana jest sytuacja pogodowa w Gdańsku
- informuje komenda miejska PSP.
We wrześniu o ochronie przeciwpowodziowej na Pomorzu rozmawiali pomorscy samorządowcy oraz przedstawiciele rządu podczas specjalnej konferencji zorganizowanej z inicjatywy marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka i posłanki Magdaleny Kołodziejczak w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego.
Mówiono o możliwości zdobycia unijnych dotacji na ochronę Żuław, które jako najniżej położone, są najbardziej zagrożone.
Według kontrolerów NIK-u utworzona 1 stycznia 2018 roku państwowa spółka Wody Polskie, po przejęciu zadań realizowanych wcześniej przez samorządy, nie podjęła wielu niezbędnych działań, a przez lata zaniedbań część urządzeń hydrotechnicznych jest niesprawna. Brak jest również nowych inwestycji.
Takich niezrealizowanych inwestycji było aż 89 na 95 uznawanych za priorytetowe i wpisanych pierwotnie do Programu Inwestycji Wód Polskich. Chodzi np. o zaniechanie odbudowy ostróg na Dolnej Wiśle – mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, przytaczając raport Najwyższej Izby Kontroli, która wiosną 2024 r. opublikowała wyniki swojej kontroli. – A problem jest palący. Panuje susza, a za chwile grożą nam nawalne deszcze – dodawał marszałek.
- poprawić sytuację mają fundusze unijne.
Na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW i zastępca dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju ocenia, że "jedyny pozytyw to jest to, że jesteśmy już za półmetkiem"
GALERIA: Strażacy z Pomorza ruszyli na południe kraju. Walczą ze skutkami powodzi