Po odzyskaniu niepodległości kraj potrzebował uzyskać bezpośredni dostęp do morza. Po Zaślubinach Polski z morzem uzyskaliśmy skrawek wybrzeża, jednak bez portu. Po niecałych trzech miesiącach rozpoczęły się poszukiwania najdogodniejszego miejsca pod budowę portu wojennego. W tym celu wiceadmirał Kazimierz Porębski – ówczesny dyrektor Departamentu Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych, oddelegował na Pomorze inż. Tadeusza Wendę. Już w czerwcu 1920 roku Tadeusz Wenda złożył sprawozdanie z przeprowadzonej lustracji Wybrzeża. Pisał w nim tak:
„(...) najdogodniejszym miejscem do budowy portu wojennego (jak również w razie potrzeby handlowego) jest Gdynia, a właściwie nizina między Gdynią a Oksywą, położoną w odległości 16 km od Nowego Portu w Gdańsku”.
23 września 1922 roku Sejm uchwalił ustawę „o budowie portu przy Gdyni na Pomorzu jako portu użyteczności publicznej”. 4 lata później Gdynia uzyskała prawa miejskie.
Jak wyglądała Gdynia kiedyś? Zobaczcie zdjęcia!
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]