Polacy jedzą ją masowo, a powinni unikać jak ognia. Ta ryba to pływająca trucizna

Ryby smaczne choć niezdrowe

Sezon urlopowy ściąga nad morze rzesze turystów. Wytęsknieni smaku rybki z Bałtyku urlopowicze przez całe lato szturmem zdobywają kolejne smażalnie. W bogatym menu królują tam rzecz jasna te „prosto z kutra”, choć nie brakuje również propozycji słodkowodnych. Które z nich najsmaczniejsze, a które smaczne, ale nie do końca zdrowe? Postanowiliśmy to sprawdzić!

Im młodsza, tym lepsza

Wakacje to czas, kiedy najczęściej zapominamy o zdrowej diecie i sięgamy po nieco inne propozycje kulinarne. Ryby to w nich z pewnością dobry wybór. Jednak ryba rybie nierówna. Dietetycy nie mają wątpliwości. Im krócej żyje ryba, tym jest zdrowsza. Tu prym wiodą flądra czy dorsz (póki co nadal zakazany jest jego połów w Bałtyku) oraz śledź czy makrela. Na drugim końcu jest dożywający nawet 30 lat tuńczyk i miecznik.

Nie taki łosoś zdrowy jak go malują

O tym, że panga jest najmniej zdrową rybą wiedzą już chyba wszyscy. Niektórzy nie zaliczają jej nawet do ryb, a do tworu genetycznego stworzonego na potrzeby szerokiego rynku konsumpcyjnego. Panga to oczywistość. Niewielu z nas zdaje sobie jednak sprawę, że równie niezdrowy może być znany, lubiany i masowo spożywany łosoś. Wybierając go z menu musimy spytać, bądź być pewni, że nie jest to ryba z hodowli.

Łososie norweskie są hodowane w klatkach zanurzonych w wodzie. Takie zbiorniki nie są czyszczone, a na ich dnie zalegają odchody oraz martwe ryby. Nic więc dziwnego, że te miejsca są wylęgarniami chorób i perfekcyjnym środowiskiem do rozwoju pasożytów.

Tych łososi unikaj 

Takie ryby są karmione najtańszą paszą, a więc odpadami zwierzęcymi: wieprzowiną i kurczakiem. Do paszy dodaje się też antybiotyki oraz barwniki, dzięki którym łososie mają intensywny kolor.

Ryby są też narażone na działanie związków występujących w zanieczyszczonym środowisku, a więc m. in. dioksyn będących jedynymi z najbardziej toksycznych związków.

GALERIA: Miasto zaślubione morzu. Co warto zobaczyć w Pucku?

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: redakcja.trojmiasto@eska.pl.