Zakażony koronawirusem mężczyzna podróżował autobusem Sindbad z Niemiec do Polski. Wszystkie osoby, które mogły mieć z nim styczność, zostały objęte kwarantanną.
- Z uwagi na fakt, że w autobusie były miejsca biletowane, a bilety były imienne, wszyscy pasażerowie autobusu zostali zidentyfikowani. Powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne skontaktowały się z tymi osobami i zgodnie z zaleceniami, są oni objęci kwarantanną - mówi Wojciech Andrusiewicz rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.
W związku z sytuacją – głos zabrali także przedstawiciele firmy Sinbad. Jak poinformował, Bogdan Kurys, wiceprezes zarządu, autokar, którym podróżował mężczyzna - został poddany dezynfekcji. Co więcej - w najbliższym czasie, wszystkie autokary na trasach międzynarodowych będą wyposażone w podstawowe środki higieny i dezynfekcji oraz termometry bezdotykowe.
Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia apelują także do innych przewoźników, by w razie podobnej sytuacji, skontaktowali się z odpowiednimi jednostkami i udostępnili dane swoich pasażerów. – Liczymy na odpowiedzialność takich firm, bowiem chodzi tu przede wszystkim o zdrowie – konkluduje Wojciech Andrusewicz.