Gdyńscy kierowcy donoszą, że – mimo iż powiększona strefa płatnego parkowania działa od tygodnia - w wielu miejscach nadal brakuje stosownego oznakowania poziomego. -Nie każdy jest tutejszy, i nie każdy może wiedzieć, ze tutaj obowiązuje płatne parkowanie. Niestety, znaki na to nie wskazują – skarży się jeden z mieszkańców.
Tymczasem gdyńscy urzędnicy proszą o cierpliwość i zapewniają, że niebawem oznakowanie będzie w pełni gotowe. - Faktycznie, w kilku miejscach mamy problem z dokończeniem malowania, z tego względu, że nie możemy znaleźć takiego terminu, gdzie nie będzie samochodów na parkingu. Malowanie jest i nagle się urywa. To dlatego, że w danym miejscu akurat stal samochód – tłumaczy Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Przypomnijmy, opłata za brak biletu postojowego wynosi 150 złotych. Kierowca ma siedem dni na uregulowanie tej należności; później stawka wzrasta.