Oszuści coraz częściej grasują w sieci! Seniorzy oszukani na fikcyjne akcje Orlenu stracili kilkadziesiąt tyś zł

Fikcyjne akcje

Cyberprzestępczość to coraz większy problem. Niedawno przekonali się o tym seniorzy z Gdańska. 71-latka i 70-latek zostali nakłonieni przez oszustów do fikcyjnego zakupu akcji Orlenu. Z dwójką seniorów skontaktował się rzekomy doradca finansowy, który zaproponował inwestycje swoich oszczędności w akcje koncernu. Wszystko przeprowadzana było w taki sposób, że poszkodowani do ostatnich chwil wierzyli w legalność inwestycji. Oszuści bardzo rzetelnie starają się sprawiać wrażenie, że rzeczywiście są pracownikami Orlenu i dzieje się to na wielu poziomach. Od tego co mówi i jak zachowuje się dzwoniący, po specjalnie przygotowaną stronę internetową.

Więcej informacji na temat fikcyjnych akcji Orlenu

Oszustwo na Kryptowaluty

75-latka z Wrzeszcza przeglądając internet natrafiła na ofertę inwestycyjna, dzięki którym miała pomnożyć swoje oszczędności. Chwile po tym skontaktował się z nią oszust-doradca, który w klika dni zarobił dla niej kilkaset złotych, co zwiększyło zaufanie seniorki. Po tym, gdy oszust uzyskał całkowity dostęp do konta seniorki natychmiast wyprowadził z niej 100 tyś zł.

Uważajcie na to!

Oszuści potrafią być naprawdę przebiegli. Mogą zadzwonić do nas z ofertą świetnej inwestycji. Mogą zadzwonić też z „banku” powiadamiając nas o włamaniu na konto. Scenariuszy jest naprawdę wiele. Sprawy nie ułatwia fakt, że oszuści korzystają często z tak zwanych „bramek”, dzięki którym na naszym telefonie rzeczywiście wyświetli się numer banku, czy danej instytucji. W takiej sytuacji należy się bezzwłocznie rozłączyć, a następnie oddzwonić na ten sam numer. Wtedy zadzwonimy do prawdziwej instytucji i będziemy mogli sprawdzić, czy nie padliśmy próbom oszustwa. Dodatkowo nie należy instalować żadnych aplikacji pozwalających przejąć dostęp nad komputerem czy smartfonem. Dzięki nim przestępca naszymi własnymi rękoma będzie mógł nas okraść. Takie aplikacje to np. Teamviever. Nigdy nie podawaj kodu BLIK rozmówcy przez telefon. Żaden pracownik banku, czy innej instytucji Cię o to nie poprosi. Problem z tego typu przestępstwami jest tym większy, że na ten moment ich wykrywalność i walka z nimi jest ograniczona.