12. edycja lubianego przez mieszkańców i odwiedzających wydarzenia - na stałe wpisanego do gdańskiego kalendarza Orszaku Trzech Króli - po dwuletniej przerwie powróciła na ulice miasta. Radosny i kolorowy pochód, w którym udział wzięli reprezentanci wszystkich grup wiekowych: od najmłodszych dzieci, poprzez młodzież i dorosłych aż do seniorów, wyruszył w czwartek, 6 stycznia, w samo południe, spod Bazyliki Mariackiej. Stamtąd, w asyście Aniołów i uczniów gdańskich szkół, przespacerował ulicami Piwną, Tkacką i Długą - na Długi Targ, pod Dwór Artusa. Przed rozpoczęciem pochodu organizatorzy masowo rozdawali papierowe korony, które uczestnicy chętnie wkładali na głowy - to też jest już tradycja, związana z tym wydarzeniem.
Duchowe przeżycie Dnia Objawienia Pańskiego, któremu towarzyszyła pogodna zimowa aura, miało nieco inny charakter niż w latach wcześniejszych. Uczestnicy nie zatrzymywali się po drodze, a Trzej Królowie nie przebyli trasy pochodu konno, lecz pieszo. Nie było też żywej szopki ze zwierzętami.
Zdecydowana większość uczestników zastosowała się do panujących obostrzeń w związku z pandemią covid-19 i, nie mogąc zachować odpowiedniego dystansu od pozostałych, zasłaniała usta i nos maseczką.
Tradycyjnie Trzej Królowie: Kacper, Melchior i Baltazar, pokłonili się pod Dworem Artusa Świętej Rodzinie i złożyli dary, a następnie odbyło się wspólne śpiewane kolęd z chórem Towarzystwa Śpiewaczego „Gryf” z Trąbek Wielkich. Głos podczas uroczystości zabrała m.in. zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania Monika Chabior, która złożyła życzenia przybyłym.
Orszak Trzech Króli w Gdańsku jest wydarzeniem kulturalno-religijnym organizowanym przez proboszcza Bazyliki Mariackiej przy wsparciu Stowarzyszenia SUM oraz Stowarzyszenie Kulturalne Wspierania Edukacji i Rozwoju (SKWER).