Kim jest Kacper Płażyński?

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express Kim jest Kacper Płażyński?

wiadomości

Opłaty na cmentarzach w Gdańsku. Interwencja posła i zawiadomienie do CBA

2025-05-07 14:16

Poseł PiS Kacper Płażyński zarzuca władzom Gdańska bezprawne pobieranie opłat na cmentarzach komunalnych. Polityk ma też wątpliwości związane z przetargiem na zarządzanie gdańskimi nekropoliami. Zapowiedział, że jeśli włodarze miasta nie przedstawią wyjaśnień, złoży zawiadomienie do CBA.

Opłaty na cmentarzach w Gdańsku. Konferencja posła

We wtorek przed Cmentarzem Łostowickim w Gdańsku odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez posła Prawa i Sprawiedliwości Kacpra Płażyńskiego wraz z przedstawicielami branży pogrzebowej.

Według parlamentarzysty, władze Gdańska od wielu lat nielegalnie pobierają tzw. opłaty eksploatacyjne za korzystanie z cmentarza.

Tzw. opłata eksploatacyjna w Gdańsku, czyli opłata niezwiązana z samym pochówkiem, kosztuje w tej chwili 3183 zł. To jest opłata, którą każda osoba, organizująca pogrzeb na cmentarzu komunalnym w Gdańsku, musi zapłacić - niezależnie od tego, czy posiada wykupione miejsce, czy też nie. W lipcu ubiegłego roku ta opłata wynosiła 2436 zł

- powiedział w czasie briefingu Płażyński.

Polityk podkreślił, że takie opłaty są niezgodne z prawem. Powołał się przy tym na orzeczenia polskich sądów, w tym Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Cmentarze w Gdańsku. Opłaty

W centrum uwagi znalazła się też umowa ze spółką Zieleń, która odpowiada za utrzymania gdańskich nekropolii. Według Płażyńskiego, ogłoszony w 2023 roku przetarg na czteroletnie zarządzanie cmentarzami komunalnymi w mieście został przygotowany tak, żeby mogła go wygrać tylko jedna firma.

Nikt inny nie spełniał kryteriów pozwalających na wzięcie w nim udziału. Wedle naszej wiedzy, jedyną firmą w całej Polsce, która w ostatnich trzech latach zarządzała ponad 70 hektarami cmentarzy w ramach jednego zlecenia była spółka Zieleń. Miasto oszacowało wartość przetargu na 45 milionów złotych, a jedyna oferta złożona przez zakład pogrzebowy Zieleń wyniosła ponad 54 mln zł i oczywiście wygrała

- mówił.

Poseł poinformował, że skierował pismo do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz z prośbą o wyjaśnienia. Oświadczył, że od odpowiedzi władz miasta zależy, czy podejmie interwencję w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

"Jeśli pani prezydent nie wskaże żadnej innej firmy, która mogła wziąć udział w tym przetargu, to sprawa trafi do CBA" - oznajmił.

Do zarzutów posła PiS odniósł się rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni Patryk Rosiński. W rozmowie z PAP wyjaśnił, że w Gdańsku przyjęto zasadę samofinansowania cmentarzy komunalnych.

"Aby pokryć ich potrzeby finansowe, przy każdym pochówku pobierana jest opłata eksploatacyjna oraz opłata za miejsce. Z opłaty eksploatacyjnej finansowane są wszystkie prace na cmentarzach, w tym administrowanie, utrzymanie oraz remonty dróg, wymiana ogrodzeń czy poprawa stanu schodów. Taka zasada obciąża finansowo wyłącznie osoby korzystające z cmentarza, a nie wszystkich mieszkańców Gdańska"- przekazał.

Zwrócił uwagę, że gminy mają swobodę w ustalaniu rodzajów i wysokości opłat cmentarnych, a w Polsce nie ma jednolitych przepisów w tym zakresie.

W tej kwestii rozbieżne są także orzeczenia sądów, które same w sobie nie stanowią prawa. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy uważa, że z obecnych przepisów nie wynikają żadne ograniczenia w liczbie czy rodzajach opłat

- przekonywał.

Rosiński poinformował, że w 2024 roku utrzymanie wszystkich cmentarzy komunalnych w Gdańsku kosztowało ponad 14,5 mln zł. "W kwocie tej zawiera się już roczny koszt administrowania cmentarzami komunalnymi przez firmę wybraną w ramach przetargu" -dodał.

Sprawa opłat na cmentarzach w Gdańsku

Rzecznik GZDiZ powiedział, że warunki przetargu miały zapewnić odpowiedni poziom usług i mogły do niego przystąpić wszystkie firmy z Unii Europejskiej.

"Wymóg utrzymania przynajmniej 70 hektarów cmentarzy przez minimum 2 lata miał dać pewność, że do przetargu zgłoszą się firmy, które są w stanie zapewnić prawidłowe funkcjonowanie blisko 100 hektarów gdańskich cmentarzy komunalnych. Miasto nie ma wpływu na decyzje prywatnych firm o udziale w postępowaniu" - oświadczył.

Dodał, że na sfinansowanie tego zamówienia GZDiZ miał przeznaczyć 45,7 mln zł netto. "Po dodaniu właściwych podatków ta kwota wyniosła ponad 49,9 mln zł brutto. Natomiast zwycięska oferta opiewała na 54,8 mln zł brutto. Wybrana oferta nie przekroczyła zatem założonego budżetu o 10 milionów złotych, a o niespełna 5 milionów złotych co stanowi około 10 proc. tego założenia" - wyjaśnił Rosiński.

Te miejsca w Gdańsku przetrwały II wojnę światową. Tak wyglądały zaraz po wojnie, tak wyglądają teraz [GALERIA]

Trójmiasto Radio ESKA Google News