PKN Orlen zamówił w Korei Południowej łącznie osiem gazowców. Kolejne dwa mają być gotowe w 2024 roku, a następne 4 w 2025 roku.
Spółka ma użytkować gazowce na podstawie dziesięcioletniej umowy czarteru, podpisanej z norweską spółką Knutsen OAS Shipping, która specjalizuje się w obsłudze technicznej i handlowej statków do przewozu LNG.
Prezes Orlenu zapewnił, że własna flota umożliwi Polsce efektywny import z USA. Podkreślił również, że dostawy morskie pokrywają 30 proc. zapotrzebowania kraju i są jednym z najważniejszych źródeł gazu dla Polski.
Niezależność surowcowa jest fundamentem bezpieczeństwa Polski. Dzięki konsekwentnym działaniom prowadzonym od kilku lat zagwarantowaliśmy stabilne dostawy ropy i gazu z kierunków alternatywnych dla wschodniego. Nowe gazowce w naszej flocie to kolejny krok na tej drodze
– stwierdził Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
W południowokoreańskiej stoczni Hyundai Heavy Industries w mieście Ulsan odbyła się ceremonia chrztu dwóch gazowców, budowanych na potrzeby Grupy Orlen. Pierwszy z nich otrzymał otrzymał imię "Lech Kaczyński", drugi "Grażyna Gęsicka".
Na ceremonii pojawiła się Klara Gęsicka - córka zmarłej Grażyny Gęsickiej. W ramach chrztu osobiście rozbiła butelkę szampana o burtę nowego gazowca.
Ogromne wzruszenie i wdzięczność, że taki pomysł powstał, iż jeden z tych pięknych statków został nazwany imieniem mojej mamy. To jest piękny dzień w moim życiu, bardzo się z niego cieszę
- mówiła Klara Gęsicka.
Gazowce mają wyruszyć w swój pierwszy rejs w przyszłym roku.