Agresywny pacjent na SOR w Wejherowie
Agresywny pacjent zakłócał spokój innych chorych i utrudniał pracę personelowi medycznemu. Jak informują Szpitale Pomorskie na swoim profilu na Facebooku, pacjent miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Skakał po łóżku i zdemolował część podwieszanego sufitu.
To nie pierwszy raz. Agresywni pacjenci to coraz większy problem
To nie pierwszy tego typu incydent w wejherowskim szpitalu. W przeszłości dochodziło już do ataków na ratowników i pielęgniarki. W jednym z przypadków pijany pacjent zaatakował ratownika, w innym pacjentka pobiła pielęgniarkę, a jeszcze w innym pacjent użył wózka inwalidzkiego do ataku.
Pacjenci pod wpływem alkoholu lub narkotyków atakują personel
Szpital podkreśla, że takie zachowania stanowią poważne obciążenie dla personelu i systemu ratownictwa. Angażują czas i zasoby, które mogłyby być przeznaczone dla pacjentów w stanie zagrożenia życia. SOR w Wejherowie, podobnie jak inne oddziały ratunkowe w okresie letnim, pracuje na najwyższych obrotach. Do wejherowskiego SOR-u trafia ponad 200 pacjentów na dobę. Coraz częściej są to osoby pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
W związku z tym szpital apeluje o rozwagę i szacunek dla pracy personelu medycznego. Przypomina, że SOR to nie miejsce na skutki nieodpowiedzialnych decyzji.
🚨 Lato (choć w tym roku mniej słoneczne) to gorący czas nie tylko na plażach, ale i na SOR-ach 🚨W okresie wakacyjnym nasze Szpitalne Oddziały Ratunkowe w Gdyni (150 pacjentów/doba) i Wejherowie (ponad 200 pacjentów/doba) pracują na najwyższych obrotach. Niestety, coraz większym problemem są osoby trafiające do nas pod wpływem alkoholu i narkotyków. Tacy pacjenci nie tylko wymagają interwencji medycznej – często też zakłócają pracę oddziału i narażają innych na niebezpieczeństwo. Przykład? Kilka dni temu pacjent w SOR w Wejherowie, będący pod wpływem alkoholu (powyżej 3 promilli), zachowywał się agresywnie – skakał po łóżku, zdemolował część podwieszanego sufitu, utrudniał pracę personelowi i zakłócał spokój innym pacjentom.📉 To ogromne obciążenie dla personelu i systemu ratownictwa. Każdy taki przypadek to czas i zasoby ludzkie, które mogłyby zostać przeznaczone dla osób w stanie zagrożenia życia.📣 Apelujemy o rozwagę – #SOR to nie miejsce na skutki nieodpowiedzialnych decyzji.Dbajmy o siebie i szanujmy pracę zespołów medycznych.
- czytamy na stronie FB Szpitale Pomorskie.