Telewizja

i

Autor: Pixabay Gigantyczna kara dla mieszkańca Mrągowa za za nielegalne udostępnianie kanałów telewizji cyfrowej.

Ceny abonamentów telewizyjnych idą w górę. UOKiK sprawdza, czy są zgodne z prawem

Operatorzy sieci telewizyjnych wprowadzają nowe zapisy w umowach, które pozwalają im podwyższyć cenę usług. Trzy firmy sprawdza już UOKiK, ale pozostałych operatorów to nie zniechęca. Kolejni wprowadzają zmiany...

Firmy telekomunikacyjne wprowadzają klauzule inflacyjne, które wiążą się ze wzrostem opłat abonamentu. Wprowadziły je już Orange, T-Mobile Polska oraz Play. W przypadku pierwszej firmy dostają ją do podpisu nowi klienci i przedłużający umowę. Dokument pozwala operatorowi podnieść ceny, jeśli średnioroczna inflacja przekroczy 3,5 proc. T-Mobile i Play mogą podnieść ceny w przypadku 3 proc. inflacji. W przypadku tej ostatniej sieci podwyżka jest tez możliwa, jeśli dojdzie do znaczącej zmiany kursu euro.

Vectrę i Multimedia Polską sprawdzi UOKiK

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął już postępowanie wyjaśniające nowe zapisy w umowach u dotychczasowych operatorów. Pomimo to, kolejne firmy telekomunikacyjne dołączają do swoich umów klauzule inflacyjne. Informację o zmianie od 1 stycznia 2023 roku warunków umowy polegającą na wprowadzeniu klauzuli modyfikacyjnej i klauzuli waloryzacyjnej otrzymali abonenci przejętej przez Vectrę sieci kablowej Multimedia Polska.

Klauzula modyfikacyjna pozwala operatorowi wprowadzić zmiany w umowie poprzez podwyższenie opłat abonamentowych. Klient zachowuje prawo do rozwiązania umowy bez konieczności zwrotu przyznanych mu wcześniej ulg. Klauzula waloryzacyjna uprawnia firmę do waloryzacji opłat abonamentowych o wartość półrocznego lub średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Jeżeli ceny zostaną podniesione o wskaźnik inflacji, to abonent nie może bez konsekwencji rozwiązać umowy. Specjalne zapisy zawierają już wszystkie umowy w Grupie Vectra.

Jako przedsiębiorcy musimy dostosować się do bieżących warunków, aktualizując ceny usług stosownie do ponoszonych przez nas wydatków. Wszystkie umowy zawierane w ramach Grupy Vectra zawierają już zapisy umożliwiające urealnienie cen, teraz jedynie je doprecyzowujemy. Klauzula waloryzacyjna jest ściśle powiązana z poziomem inflacji, która jest obiektywnym i niezależnym od nas wskaźnikiem. Co ważne w przypadku deflacji wybrane przez nas rozwiązanie, zobowiązuje nas do obniżenia cen usług dla konsumentów, którzy wcześniej otrzymali waloryzację cen na podstawie przedmiotowej klauzuli. Podobne rozwiązania stosowane są od wielu lat w innych europejskich krajach. Uregulowanie kwestii waloryzacji w sposób jednoznaczny i jasny, przyczyni się do zwiększenia ochrony praw konsumentów w Polsce. Na temat takich rozwiązań pozytywnie wypowiadał się już, m. in. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To także sposób na to, aby klienci uniknęli skokowych zmian cen tych usług w przyszłości

- wyjaśniała niedawno w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Justyna Grzelak, koordynatorka ds. PR Vectry.

Czy wszystkie firmy pójdą ich śladem?

Jak informują wirtualnemedia.pl wielu operatorów nadal waha się przed wprowadzeniem podwyżek.

Trwają analizy, ale nie jestem wstanie dzisiaj odpowiedzieć. Decyzje powinny zapaść w ciągu kilku miesięcy

- odpowiada Jacek Kobierzycki, dyrektor generalny sieci kablowej Toya.

Wysoka inflacja w Polsce jest faktem, więc również podwyżki abonamentu są nieuniknione. Można założyć, że klauzule inflacyjne będą coraz bardziej powszechnym zjawiskiem na rynku. Część międzynarodowych platform streamingowych już wcześniej zapowiedziała podwyżki w nadchodzącym roku, m.in. w ramach urealniania swoich modeli biznesowych. Operatorzy sieci kablowych i platform satelitarnych z pewnością podniosą ceny, zarówno z powodu wysokiej inflacji, jak i znaczącego osłabienia polskiej waluty

- ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marek Sowa, kiedyś wiceprezes UPC Polska.

Działania rządu wpływają na podwyżki usług?

Marek Sowa zaznaczył, że wpływ na politykę cenową operatorów ma nie tylko kondycja złotówki, ale także działania rządu.

Część istotnych pozycji po stronie kosztów, np. umowy dystrybucyjne z nadawcami, czy opłaty za transpondery satelitarne, jest przecież denominowana w dolarach amerykańskich lub w euro. Wysoka inflacja, słaba złotówka, oraz przedświąteczna niespodzianka w postaci bulwersujących zapisów w projekcie nowego prawa komunikacji elektronicznej znacząco pogarszają warunki prowadzenia działalności przez operatorów

- zauważa Sowa

Jak zaznacza, powodem podwyżek może być rządowy projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej. Jeśli wejdzie w życie, operatorzy płatnej telewizji będą musieli wprowadzić obowiązek oferowania kanałów „a la carte”, czyli pojedynczo. To może być furtka do podwyższenia cen.  Często zdarza się, że nienowa pozycja z internetowych wypożyczalni VoD kosztuje drożej niż miesięczna subskrypcja całego serwisu streamingowego. Platformy cyfrowe będą musiały dodatkowo wydawać nawet kilka milionów euro rocznie za transponder satelitarny dla wszystkich wersji danego kanału.

Horrendalne ceny choinek w Warszawie. Nawet 400 zł za sztukę