Święta nie takie drogie?
Drożyzna i paragony grozy to znana wszystkim rzeczywistość przedświątecznych zakupów. W tym roku nie było z tym jednak tak źle. Inflacja z kilkunastoprocentowej spadła na początku 2023 roku do rekordowego 3,9 proc. Jest to najniższy poziom od 2021 roku. Niestety z tak dobrej dla portfeli Polaków sytuacji nie dane nam będzie cieszyć się zbyt długo. Niebawem przyjdzie nam się pożegnać z jedną z tarcz chroniących nas przed inflacją. Zgodnie z zapowiedziami rządu w kwietniu czeka nas wzrost VAT na żywność. To jednak nie koniec złych wiadomości. Sprawdź, czy tanio już było i z jakimi jeszcze podwyżkami musimy liczyć się w tym roku.
Zerowa stawka VAT idzie w zapomnienie?
Zerową stawkę VAT wprowadzono w 2022 roku. Jej celem była ochrona właśnie przed rosnącą inflacją. Stawka ta miała obowiązywać do 31 marca 2024 roku. Premier Donald Tusk otwarcie mówi o zamiarze powrotu do 5 procentowej stawki VAT na żywność. Co podrożeje po zniesieniu tarczy ochronnej na produkty spożywcze?
Polecany artykuł:
Jakie produkty droższe w drugim kwartale 2024 roku?
I jeśli ktoś uważał, że drogo to już było, niech dobrze przyjrzy się cenom podstawowych produktów w sklepach. Na plus mogła zaskoczyć nas cena cukru, który w tym roku był tańszy nawet o 20 proc., w porównaniu do ubiegłorocznych świąt wielkanocnych. Za tłuszcze roślinne zapłaciliśmy o 15 proc. mniej. Tańsza była mąka, ryż, mleko (w przypadku tego produktu spadek ceny rok do roku to aż 5 proc.) Przewidywany wzrost cen tych produktów jednak nie obejmie.
Wyższa stawka VAT obejmować będzie następujące produkty:
- warzywa
- owoce
- nabiał
- jaja
- mięso
- pieczywo
Powrót do wyższych cen zaboli wszystkich. Najbardziej odczują to z pewnością rodziny z dziećmi. Z wyliczeń wynika, że w skali roku podwyżka ta oznacza dodatkowe wydatki w wysokości nawet 1000 zł.
Jakie podwyżki w 2024 roku?
Nie tylko żywność podrożeje w tym roku. Równie głęboko do kieszeni będziemy musieli sięgnąć płacąc rachunki za prąd. Tu zamrożenie cen obowiązuje do 30 czerwca. Po tym czasie tylko osoby z najniższymi dochodami będą mogły liczyć na rządowe osłony.
Mały ZUS nieco większy
Od 1 lipca więcej zapłacą również pracujący na swoim i płacący niższe składki ZUS. Jest to efekt kolejnej podwyżki płacy minimalnej. Mały ZUS wynosi obecnie 402,65 zł. Od lipca będzie to 408,16 zł.
Tych przedmiotów nie podłączaj do przedłużacza [Galeria]:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].