Pod koniec lutego br. Pomorski Urząd Wojewódzki przeprowadził zlecone przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej badania dotyczące liczby osób bezdomnych. Na Pomorzu jest ich 4575, z czego aż 1383 osoby to obywatele Ukrainy.
Osoby bezdomne, które przybyły do Polski po wybuchu wojny, mieszkają głównie w ośrodkach. Jeśli chodzi o Ukraińców, żyjących na ulicach, są to osoby, które trafiły na Pomorze kilka lat przed wojną albo tuż przed jej wybuchem. Zgodnie z prawem, Ukraińcy, którzy przyjechali do Polski przed 24 lutego 2022 roku, nie mają prawa do otrzymania pomocy społecznej, choćby właśnie w postaci mieszkania we wspomnianych ośrodkach.
- mówi dla Gazety Wyborczej dr Paweł Jaskulski, ekspert ds. bezdomności z gdańskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Narkotyki główną przyczyną bezdomności
Jeszcze kilka lat temu główną przyczyną bezdomności był alkohol. Teraz jest przede wszystkim problemy z narkotykami. Jednym z rozwiązań problemu bezdomności jest m.in. budowa noclegowni dla osób bezdomnych. Jak nietrudni się domyślić, planom takiej budy sprzeciwiają się okoliczni mieszkańcy. Niedawno swój wyraźny sprzeciw wyrazili choćby mieszkańcy gdańskiej Przeróbki.
W każdym mieście są inwestycje, których nikt nie chce — więzienia, wysypiska śmieci i właśnie ośrodki pomocy dla osób bezdomnych. Gdyby plany budowy takich miejsc zawsze konsultowano z mieszkańcami, to pewnie w żadnej dzielnicy nie chcieliby oni tego typu placówki. Gdzieś te nowe obiekty muszą być jednak lokowane, bo te, które w Gdańsku już istnieją, w większości są w opłakanym stanie.
- dodaje Paweł Jaskulski
Nowe dworce na Pomorzu [Galeria]:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].