W poniedziałek, 28 listopada po północy policjanci odebrali zgłoszenie o pożarze dwóch pojazdów na jednej z ulic Nowego Portu. Funkcjonariusze ustalili, że doszło do podpalenia bmw i na skutek tego zdarzenia, uszkodzony został także zaparkowany obok mercedes. Właściciele samochodów wycenili starty na łączną kwotę 65 tysięcy złotych.
Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady, sprawdzili zapisy z kamer monitoringu i rozmawiali z osobami, które mogą mieć informacje na temat przestępstwa i sprawcy
– informuje gdańska policja.
Tego samego dnia kryminalni z Nowego Portu zatrzymali 39-latka podejrzanego o to przestępstwo. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany podpalił bmw, należące do jego byłej partnerki.
Jak się też okazało, 39-latek od początku września nękał pokrzywdzoną oraz jej matkę. Sprawca nachodził kobiety w ich miejscu zamieszkania oraz wysyłał liczne smsy, w których groził byłej partnerce, chcąc zmusić ją do umożliwienia kontaktu z synem. Policjanci dowiedzieli się, że gdańszczanin 13 września zbił szybę w drzwiach pizzerii należącej do byłego pracodawcy, powodując starty na kwotę 680 złotych.
Mundurowi przedstawili mu trzy zarzuty za stalking oraz zniszczenia mienia. Prokurator zawnioskował o aresztowanie mężczyzny, a sąd przychylił się do jego wniosku. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Stalking zagrożony jest karą pozbawienia wolności do 8 lat, a w niektórych przypadkach nawet do lat 12. Za zniszczenie mienia grozi do 5 lat więźnia.
Policjanci przypominają o tym, że w przypadku uporczywego nękania, jedyną metodą walki z tym przestępstwem jest zgłoszenie go policji.
Pamiętajmy, że jednorazowa sytuacja nie może być traktowana jako uporczywa. Warunkiem wypełnienia znamion przestępstwa stalkingu jest to, że poprzez nękanie sprawca wzbudza w pokrzywdzonym, uzasadnione okolicznościami, poczucie zagrożenia
- przestrzegają policjanci.