Przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego spotkali się z ministrem Dariuszem Piontkowskim podczas posiedzenia zespołu do spraw usług publicznych. Celem spotkania była dyskusja o projekcie Rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy.
Nauczyciele nie odpuszczają i żądają dalszych podwyżek
Związek oczekiwał, że minister Piontkowski odniesie się do propozycji, zwiększenia o 15 proc. stawki wynagrodzenia zasadniczego, które przedstawili na początku lutego.
Niestety, minister zamiast odnieść się do zgłoszonej propozycji stwierdził, iż rozmowa o zmianach w projekcie rozporządzenia jest bezprzedmiotowa, bowiem żadne zmiany nie mogą być dokonane wobec przyjęcia przez parlament ustawy budżetowej
– piszą w liście związkowcy.
Ustawy, która co prawda określa średnioroczny wzrost wynagrodzeń o 7,8proc., ale dotyczy to tylko państwowej sfery budżetowej. Ustawa jedynie zwiększa kwotę bazową dla nauczycieli do wysokości 3.981,50 zł, co daje prawo partnerowi społecznemu – w tym Związkowi Nauczycielstwa Polskiego – aby w czasie rozmów uzgodnieniowych złożyć propozycję zwiększenia stawek wynagrodzenia zasadniczego
– czytamy.
ZNP skierowało na ręce ministra Dariusza Piontkowski swoje negatywne stanowisko wobec projektu rozporządzenia, żądając jednocześnie zwiększenia stawek wynagrodzenia zasadniczego o 15 proc.
Wobec negatywnego stanowiska Ministerstwa Edukacji i Nauki do żądań Związku w sprawie zwiększenia stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli oraz pozorowania trybu uzgodnień z partnerami społecznymi – Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się w trybie pilnym podpisania Rozporządzenia płacowego, które pozwoli podnieść wynagrodzenia nauczycieli z wyrównaniem od 1 stycznia 2023 roku
– żądają nauczyciele.