W przygotowanych dla kadry pedagogicznej zaleceniach resort zaznaczył, że zaznajomienie się z wpisami uczniów w mediach społecznościowych służy nie “szpiegowaniu”, ale “monitorowaniu” sytuacji w środowisku szkolnym.
W nowych wytycznych, na które powołuje się dziennik “El Mundo”, odnotowano, że internet stał się nowym obszarem interakcji pomiędzy uczniami oraz że może tam dochodzić do nadużyć i aktów przemocy.
Według danych resortu oświaty od 2017 r. liczba przypadków prześladowań, w różnej formie, wobec uczniów w Hiszpanii przekracza poziom 1000 rocznie. Najwięcej jest ich w szkołach we wspólnotach autonomicznych Andaluzja i Madryt.
W czerwcu dziennik “El Economista” oszacował, że prześladowań ze strony swoich szkolnych kolegów doświadczyło w przeszłości lub nadal doświadcza 70 proc. uczniów.
Jak podaje “El Mundo” za szacunkami ministerstwa oświaty Hiszpanii, ponad 10 proc. uczniów doświadczyło w mediach społecznościowych prześladowania o charakterze seksualnym.