Mniejsze, ale piękniejsze. Jak wyglądają wesela marzeń w 2024 roku?

i

Autor: Aleksandra Guździk

społeczeństwo

Mniejsze, ale piękniejsze. Jak wyglądają wesela marzeń w 2024 roku?

2024-03-26 8:53

Glamour, boho, na łonie natury, w kościele czy w Urzędzie Stanu Cywilnego. Jak świat światem każdy, kto chce wstąpić w związek małżeński, ma na to swój, pieczołowicie opracowany plan. Czy tradycyjne wesela odchodzą do lamusa i kto w ich organizacji ma ostatnie słowo rozmawiamy z wedding plannerką Klaudią Drywą z Gdańska.

Wesele z duchem czasu!

Branża ślubna, jak żadna inna jest wyczulona na zmieniające się trendy. Dekoracje, ubiór, muzyka czy jedzenie. Dosłownie wszystko poddaje się zmieniającej się niemal z roku na rok modzie. Parom, którym trudno odnaleźć się w tysiącach ofert przygotowanych przez niezwykle rozbudowaną w ostatnim czasie branżę ślubną, z pomocą przychodzą wedding plannerki. Zawód ten w ostatnich latach zyskuje na popularności i coraz więcej nowożeńców zamiast podejmować się skomplikowanej logistyki organizacji wesela, powierzają tę misję profesjonalistce. Z Klaudią Drywą, wedding plannerką z Gdańska rozmawiamy o zmianie w podejściu do organizacji wesel oraz o tym, jak będą one wyglądały za kilka lat.

Od kiedy zajmujesz się planowaniem i pomocą w organizacji wesel i co wchodzi w zakres Twoich usług?

Z Parami Młodymi pracuję od 2018 roku. Moja przygoda zaczęła się od bezpłatnego stażu w jednej z wiodących agencji ślubnych w Wielkopolsce, który szybko przerodził się w pełnoprawną organizację i koordynację międzynarodowych ślubów i wesel. W 2020 roku ukończyłam szkolenie Wedding Planner Expert w Akademii Wytwórni Ślubów u Agnieszki Kudeli, która jest mentorką i wzorem dla wielu osób z branży ślubnej. Posiada ono rekomendację Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych. Dzięki niemu stałam się certyfikowaną wedding plannerką. W 2023 roku rozwinęłam skrzydła na tyle, że postanowiłam założyć swoją własną agencję ślubną – Sea The Future Weddings. Moja oferta opiera się na trzech głównych filarach: kompleksowej organizacji, częściowej organizacji oraz koordynacji ślubu i wesela. Działam głównie na obszarze województwa pomorskiego, ale jestem też otwarta na inne części Polski. Mówię po angielsku i po hiszpańsku, więc często pracuję z zagranicznymi Parami Młodymi.

Jak dziś wygląda podejście par do organizacji wesela? Jak wcześnie rozpoczynają się przygotowania?

To zależy od podejścia Par Młodych. Są takie, dla których bardzo ważne jest mieć jak najwięcej opcji do wyboru w kwestii miejsca, daty i usługodawców. Wówczas zaczynają planowanie zazwyczaj już na 1,5 roku, czy rok przed. Są jednak też takie Pary, które na myśl o spędzeniu tak długiego czasu na organizacji ślubu boli brzuch ze stresu, więc decydują się na większy spontan i zaczynają planowanie na kilka miesięcy przed. Faktycznie takich Par jest coraz więcej. Nie przeraża ich ograniczona liczba opcji do wyboru. Najważniejszy jest cel sam w sobie - żeby być małżeństwem, a organizacyjnie nie mają po prostu wielu oczekiwań. Grunt, żeby byli z bliskimi i żeby miło spędzić czas.

Do czego największą wagę przywiązuje Para Młoda?

Coraz mniej przejmują się zdaniem innych i stawiają na organizację ślubu i wesela po swojemu, wyrażając siebie i swoją historię miłości. Coraz mniej Par zwraca też uwagę na tradycje. Już nie każda decyduje się np. na powitanie chlebem i solą, błogosławieństwo rodziców, tradycyjne oczepiny z rzucaniem welonu i muszki, po których wybiera się nową Parę Młodą, czy tzw. zbieranie datków na wózek. Aktualnie Pary przywiązują największą wagę do estetyki i spójności wizualnej, eleganckiego serwowania jedzenia i super zabawy bez disco polo. Bardzo ważne jest też podążanie za głosem serca podejmując decyzje w trakcie planowania ślubu oraz wybór tylko takich gości, z którymi chcą przeżywać te wyjątkowe chwile. Coraz częściej rezygnują z zapraszania np. cioć i wujków, czy kuzynostwa, z którymi widzieli się ostatnio kilka lat temu.

Czy, tak jak kilkanaście lat temu, rodzice nowożeńców odgrywają w organizacji istotną rolę i nadal zdarza się, że finansują wesela?

Tak, nadal zdarza się, że rodzice pomagają finansować ślub i wesele. Czasem jest też tak, że próbują przez to wpływać na decyzje Pary Młodej w trakcie planowania. Myślę, że najważniejsze jest postawić sprawę jasno – kto ma ostatnie słowo. Kiedy zdarza się taka sytuacja z moją Parą Młodą zawsze o to pytam i zazwyczaj odpowiedź brzmi: Mamę trzeba wysłuchać i pokiwać głową, ale i tak my zdecydujemy jak będzie. W dzisiejszych czasach trzeba mieć duży budżet na organizację ślubu i wesela, więc pewnie dlatego dalej się to dzieje. Z drugiej jednak strony jest też dużo Par Młodych, które postanawiają wziąć ślub w późniejszym wieku, w okolicach 30-tki, i dzięki temu, że żyją już własnym życiem, mają pracę i odłożone oszczędności, dają radę zapłacić za całość same.

Czy widzisz zmianę proporcji dotyczących organizacji ślubów w kościołach i tych tylko w Urzędach Stanu Cywilnego? Czy nadal prym wiodą śluby kościelne?

Liczba ślubów kościelnych w ostatnich latach zdecydowanie spadła. Jeszcze kilkanaście lat temu odsetek ślubów wyznaniowych w Polsce wynosił blisko 70%, podczas gdy w 2022 roku wyniósł on ledwo 50%. Co więcej, we wspomnianym 2022 roku zawarto mniej ślubów kościelnych niż w szczycie pandemii w 2020 roku. W samym Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdańsku odnotowano gigantyczny spadek liczby ślubów konkordatowych, z 46% 6 lat temu do 26% w 2023 roku. Pary Młode, które decydują się na ślub cywilny coraz częściej stawiają na ceremonię poza Urzędem Stanu Cywilnego, najczęściej w plenerze. Jednak największym trendem, który z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością, jest ślub humanistyczny. Mimo tego, że w Polsce nie wiąże się on z żadnymi skutkami prawnymi, pozwala na pełną swobodę w jego planowaniu. Jest bardziej intymny i spersonalizowany. Może udzielić go każdy, nawet bliska osoba Pary Młodej. Może odbyć się w jakimkolwiek miejscu, które wymarzą sobie zakochani, nawet pod wodą, a czemu nie? Ile Par, tyle pomysłów i to jest w nim piękne. Można mówić i robić co się tylko chce. Z racji braku mocy prawnej Pary biorą ślub cywilny przed lub po ceremonii humanistycznej, ale traktują go jako czystą formalność w obecności kilku bliskich osób.

Jak obecnie wyglądają same wesela? Na co kładzie się największy nacisk? Czy nadal w modzie są duże wesela czy ustępują one miejsca kameralnym uroczystościom?

Śluby i wesela około pandemiczne udowodniły, że można mieć wymarzony dzień ślubu w mniejszym gronie. Coraz więcej Par Młodych stawia więc na zaproszenie mniej niż 100 gości. Podyktowane jest to chęcią dzielenia się swoim szczęściem tylko z tymi osobami, z którymi szczerze czują więź. Przy okazji pomaga to zaoszczędzić trochę pieniędzy i mieć dzięki temu więcej możliwości realizacji swojej wymarzonej wizji tego dnia. Pary idąc w jakość, zamiast w ilość, mogą bardziej zaszaleć w kwestii miejsca, dekoracji, jedzenia, czy dodatkowych atrakcji. Przynosi im to ogrom radości, bo nie muszą się aż tak ograniczać.

Gdzie najczęściej są organizowane? Jakie menu króluje na stołach a muzyka na parkiecie?

Minęły już czasy typowych sal weselnych bez wyrazu i z pstrokatymi, rzucającymi się w oczy ścianami i podłogami, które aż chce się zakryć. Niezmiennie nie ustaje trend organizacji wesel w nietypowych miejscach o pięknych wnętrzach, które są idealnym tłem do aranżacji przestrzeni na różne sposoby. Nie gryzą się z dekoracjami, a wręcz je dopełniają. I tak np. dla stylu glamour królują zabytkowe pałace, dworki, wille, zamki i eleganckie hotele, a dla szerokopojętego boho – odnowione stodoły, spichlerze, folwarki, młyny, cegielnie, browary, winiarnie, czy oranżerie.

Jeśli chodzi o menu weselne, odchodzi się od obiadu na półmiskach na rzecz dań serwowanych. Jest po pierwsze bardziej eleganckie, a po drugie stoły wyglądają wówczas pięknie przez cały czas, bo jest więcej miejsca na dekoracje. Po obiedzie niezmiennie pojawiają się zimne, ciepłe i słodkie bufety. W kwestii muzyki już praktycznie nie spotyka się disco polo, do tego stopnia, że DJe wprost odmawiają grania tego gatunku. Okazuje się, że starsze pokolenia równie dobrze bawią się do klasyków lat 80’ i 90’ jak i do „Przez twe oczy zielone”. Młodsze roczniki lubią bawić się i do wspomnianych klasyków i do najnowszych hitów, a dla najwierniejszych tancerzy po północy coraz więcej Par decyduje się na granie muzyki w klubowym klimacie.

Mniejsze, ale piękniejsze. Jak wyglądają wesela marzeń w 2024 roku?

i

Autor: BMKęsek

Jakie są trendy w dekoracji? Czy niepodzielnie rządzące boho jeszcze długo królować będzie w wystroju sal weselnych?

Co roku Pantone ogłasza kolor roku, czemu przyglądają się różne branże, w tym ślubna. W obecnym 2024 roku jest to Peach Fuzz, czyli delikatny brzoskwiniowy. Nie jest to oczywiście tak, że będziemy mieć teraz w najbliższym sezonie weselnym tylko taki kolor w dekoracjach, ale jest to zawsze nowa inspiracja, która w jakichś sposób uwidoczni się na części imprez. Mamy aktualnie kilka rosnących trendów i są to kule dyskotekowe ze stylem disco, minimalizm z monochromatycznymi kolorami i wszechobecne kokardy w różnych elementach ślubu, wesela i wyglądzie Panny Młodej. Oczywiście nie słabnie siła stylu boho, który jest chyba najbardziej zróżnicowaną stylistyką ślubną. Możemy łączyć ze sobą różne elementy. Jego odłamy to zarówno pustynny i plażowy klimat z naturalnymi kolorami, jak i pastelowe dekoracje z łapaczami snów oraz te bardziej odważne, pełne kolorów stylizacje, które są inspirowane kulturą romską. Styl boho króluje już od ponad 10 lat i jest czasem łączony nawet z takimi stylistykami jak glamour, czy vintage. Myślę, że boho dalej będzie obecne, ale zacznie ewoluować coraz częściej w ciekawsze formy, jak np. hippie, czy retro. W Polsce widać coraz większą odwagę Par Młodych, które zaczynają się bawić dekoracjami.

Mniejsze, ale piękniejsze. Jak wyglądają wesela marzeń w 2024 roku? [Wywiad]

i

Autor: Aleksandra Guździk

Co według ciebie jest największym trendem w kwestii atrakcji czy dodatkowych elementów przyjęcia weselnego?

W ostatnich latach mamy dużo fotobudek, prosecco vanów i słodkich stołów. Jeśli mówimy jednak o wchodzących trendach to zwykłe fotobudki zmieniają się teraz na ciekawsze formy, jak 360, czy photobox stylizowany na okładkę magazynu. Niesłabnącą popularnością cieszą się drink bary, których wygląd jest dopasowany do stylu wesela, a koktajle są zarówno alkoholowe, jak i bezalkoholowe. Jest to już w zasadzie standard, bo nie każdy pije alkohol, a nawet dochodzą mnie słuchy, że młodsze pokolenia go faktycznie ograniczają, nawet na imprezach. Pojawiają się też coraz częściej piramidy z kieliszków szampana. Hitem są wszelkiego rodzaju gastronomiczne atrakcje, ale te również ewoluują. I tak pojawiają się coraz ciekawsze stacje live cookingu, czy food trucki, jak te z pizzą, makaronami, sushi, czy lodami. Według mnie są strzałem w dziesiątkę, bo jest to atrakcja w zasadzie dla wszystkich gości. Mogą z niej korzystać w dowolnym momencie wesela, bo trwają zazwyczaj do kilku godzin. Aktualnie popularne są również kolorowe świece dymne, czy pokazy sztucznych ogni. Są to jednak atrakcje krótkotrwałe, z których korzystamy w danym momencie, dlatego dobrze jest zadbać o oba typy atrakcji i odpowiednio je zbalansować.

Jak według ciebie polskie wesela wyglądać będą w przyszłości?

Myślę, że coraz więcej Par Młodych będzie się decydować na elopement, czyli ślub tylko we dwoje oraz na kameralne wesela za granicą. Wydatki rosną, inflacja daje się we znaki, a co za tym idzie długotrwały i przytłaczający stres związany z zazwyczaj roczną organizacją ślubu i wesela. Wiele Par nadal uważa, że nie potrzebuje do pomocy wedding plannera, ale uważam, że to też będzie się zmieniać, m.in. przez wspomniany stres oraz brak wolnego czasu. Niektóre konsultantki ślubne, tak jak ja, mają też w swoich usługach częściową organizację, więc jest to na początek bardziej przystępna opcja finansowa niż kompleksowa organizacja.

Zawsze jest tak, że światowe ślubne trendy przychodzą do Polski z pewnym opóźnieniem. Patrząc z tej perspektywy myślę, że w następnych latach będzie boom na cyfrowe wersje księgi gości, czyli telefon do życzeń audio i kabina do ich filmowania. Digital zacznie odważniej wchodzić na wesela, np. w postaci innowacyjnych, multimedialnych napisów i rysunków wyświetlanych np. na ścianach sal. Kody QR będą pojawiać się w zaproszeniach ślubnych, albo na weselu w celu wymiany zdjęć zrobionych przez gości, pokazując tym samym zabawę z ich perspektywy. Co więcej, za granicą rośnie trend ogromnej liczby świec w dekoracjach, które mają przeważać nawet nad kwiatami. Jeśli chodzi o atrakcje to sądzę, że pokazy dronów zaczną w przyszłości zastępować pokazy sztucznych ogni, a Pary Młode będą coraz częściej decydować się na live art., czyli malowanie gości i otoczenia ślubu i wesela na żywo, też jako forma pamiątki. W dekoracjach to co jest i na pewno będzie to nieśmiertelne, to klasyczne perły w stylu glamour. Warto zwrócić też uwagę na listę ogólnoświatowych trendów na 2024 rok, stworzoną przez Pinterest. To potężne narzędzie inspiracji dla wielu Par Młodych tworzone przez zarówno pokolenie Z, Millenialsów, jak i Boomersów.

Przede wszystkim potwierdza nam się zapowiadany, i już teraz widoczny w wielu innych miejscach, powrót ślubów i wesel inspirowanych latami 70-tymi i 80-tymi. Styl disco będzie zauważalny np. w dekoracjach, wyglądzie tortów i słodkości, czy stylizacji Pary Młodej. Liczba wyszukiwanych haseł związanych z tym trendem mocno wzrosła i są to: groovy wedding, 70s bride, czy retro wedding theme.

Ponadto widzimy w zestawieniu przewidywany boom na: vintage jazz, co może wpłynąć zarówno na samą muzykę na weselach jak i na wystrój przypominający nastrojowy półmrok klubu jazzowego. W trendach widać też podwodny świat ze szczególnym naciskiem na motyw meduzy. Można go przedstawić i w elegancki, stonowany sposób, ale też kolorowy i zabawowy. Ponadto modna stanie się też tropikalna estetyka z przewagą mocnych kolorów, czy styl western goth, który można przedstawić jako stylistykę łączącą gotyckie klimaty z Dzikim Zachodem. Zapowiada się więc bardzo ciekawie.

Jest jeszcze jeden, rosnący w siłę za granicą trend, o którym nie mogę nie wspomnieć, jest to usługa wedding content creatora. Myślę, że w przyszłości stanie się codziennością wesel w Polsce. Jest to osoba zajmująca się tworzeniem pionowych zdjęć i filmów na ślubie i weselu, które przeważnie udostępnia Parze Młodej w ciągu 24h. Mogą być też w formie reelsów, stories, czy tiktoków, gotowe do udostępniania w social mediach.

Trendy trendami, przychodzą i odchodzą. Oczywiście obserwujmy je i inspirujmy się, ale nie zapominajmy jednak, że zawsze najważniejszym trendem jest Para Młoda, to jaka jest i jakie ma marzenia. Chciałabym więc powiedzieć wszystkim Parom – nie podążajcie ślepo za trendami, a odważnie za głosem serca, bo dzięki temu będziecie w pełni czuć, że to Wasz ślub.

Trendy ślubne 2024. Alternatywne Targi Ślubne w Gdańsku [Galeria]:

Pomorskie. Odwiedziłam knajpę Harry'ego Pottera w Gdańsku