Dobrze zacząć rundę wiosenną
Dla Marcina Kaczmarka mecz z Wisłą Płock będzie szczególnym starciem. Przez wiele lat był on jej trenerem, prowadząc zespół “Nafciarzy” aż do Ekstraklasy. Będzie to więc mecz pełen smaczków i historii pobocznych. Lechia zapewnia, że będzie chciała zgarnąć 3 punkty, co może okazać się bardzo dużym wyzwaniem.
Biało-Zieloni w sparingach nie wyglądali lekko mówiąc najlepiej, ale to jeszcze wcale nie musi oznaczać że w rundę wiosenną wejdą źle. Martwić może fakt, że klub wzmocnił się jedynie dwoma piłkarzami, co jak na obecną sytuację w tabeli może być alarmujące.
To jest pierwszy mecz, mecz otwarcia bardzo ważny dla nas. Chcielibyśmy go zacząć od zwycięstwa na własnym stadionie, co pozwoliłoby nam dobrze wejść w tą rundę wiosenną. Spodziewamy się na pewno ciekawego, trudnego meczu z przeciwnikiem, który ma swój pomysł na grę. Stara się mieć wpływ na wydarzenia boiskowe, poprzez kontrole meczu, poprzez kontrolę posiadania piłki
- mówi Marcin Kaczmarek, trener Lechii Gdańsk
Wiele znaków zapytania
Ciągle kilku podstawowych piłkarzy nie ma podpisanych nowych kontraktów. Teoretycznie Łukasz Zwoliński, czy Rafał Pietrzak mogą już negocjować z innymi klubami, bez udziały Lechii.
Łukasz Smolarow - dyrektor do spraw sportowy w enigmatyczny i mało konkretny sposób, zapewniał że rozmawiał z każdym piłkarzem, któremu umowa wygasa 30 czerwca. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy jest wola przedłużenia umów ze strony kilku kluczowych piłkarzy, czy jednak nie. Wiemy jednak, że Lechii udało się zakontraktować na dłużej Jarosława Kubicekiego i Ilikaya Durmusa. Oprócz tego wiemy, że klub spróbuje wypożyczyć młodego bramkarza Antoniego Mikułko. To tak naprawdę jedyne konkrety kadrowe.
Mecz z Lechii Gdańsk z Wisłą Płock już w niedzielę (29.01) o 17:30