Międzynarodowy Dzień Kobiet 2024

i

Autor: PAP Tak świętują w świecie

dzień kobiet

Kobiety na całym świecie świętują i wciąż walczą. Zobacz jak minął Dzień Kobiet 2024

Manifestacje, zgromadzenia, manifesty i transparenty, ale też kwiaty i kolorowe stroje - tak wglądał Dzień Kobiet 2024 w Świecie. Zobacz o co walczą kobiety w odległych krajach i jak świętowano w czasie wojny.

Na Ukrainie wśród wojny, w Europie z hasłem dostępu do aborcji, na wschodzie w walce o podstawowe prawa i szacunek - tak kobiety na całym świecie, 8 marca, świętowały Światowy Dzień Kobiet. Zobacz w naszej galerii jak wyglądały demonstracje w krajach na całym globie. 

Dzień Kobiet 2024 w Pakistanie

Pakistanki zgromadziły się w dużych miastach na manifestacjach pod hasłem „Aurat” (kobieta), by zwrócić uwagę na takie zjawiska jak zaczepianie na ulicach, praca przymusowa czy nieobecność kobiet w parlamencie.

Jesteśmy poddawane różnym postaciom przemocy: fizycznej, seksualnej i kulturowej, gdzie kobiety są przekazywane, by rozwiązać spory, są zaślubiane jako dzieci, padają ofiarami gwałtów, nękania w pracy czy na ulicy

- powiedziała główna organizatorka manifestacji w Islamabadzie Farzana Bari. W mieście tym kobiety tańczyły, śpiewały i słuchały przemówień.

„Mężczyźni w Pakistanie nie są karani (za przewinienia wobec kobiet - PAP), mamy kulturę bezkarności” – dodała.

W Pakistanie, który jest krajem bardzo konserwatywnym i patriarchalnym, zaledwie 21 proc. kobiet pracuje, a na obszarach wiejskich mniej niż 20 proc. dziewczynek jest zapisywanych do szkoły średniej – wynika z danych ONZ.

W Lahaur około 400 kobiet spotkało się na uroczystościach, w ramach których można było obejrzeć wystawy poświęcone afgańskim uchodźcom i dzieciom zabitym w Gazie.

Około 100 kobiet demonstrowało w Karaczi wokół sterty sztucznych ciał owiniętych białymi całunami, reprezentujących ofiary przemocy domowej.

Co roku setki pakistańskich kobiet jest zabijanych z powodu obowiązującego w tym kraju kodeksu „honorowego”.

We wspomnianych miastach odbyły się też niewielkie kontrmanifestacje pod hasłem „Haya” (skromność) w obronie wartości islamistycznych. 

Dzień Kobiet 2024 w Kazachstanie

Dzień Kobiet jest uroczyście obchodzony w większości państw powstałych po upadku ZSRR. Nie inaczej jest w Kazachstanie.

W stolicy atmosferę święta czuć było już dzień wcześniej. Większość zakładów pracy działała w trybie tzw. krótkiego dnia - kobiety zwalniano do domu dwie godziny wcześniej niż zwykle. Do licznych kwiaciarń od rana ustawiały się kolejki mężczyzn, na głównych ulicach pojawiło się wiele punktów sprzedających kwiaty w ogromnym wyborze i na każdą kieszeń. Banery i plakaty oznajmujące o święcie ozdobiły miasto już na początku tygodnia.

W obiektach takich jak centra handlowe i biurowce od rana panie wchodzące do pracy otrzymywały kwiaty, częstowane były słodyczami i winem. W jednym z biurowców przy reprezentacyjnej alei w centrum miasta kobiety wchodzące do biur witał czteroosobowy zespół muzyczny. Każdej z pań składano życzenia, każdą obdarowano drobnymi upominkami.

"To bardzo piękna tradycja" - powiedziała PAP Ajnargul, pracownica mieszczącego się na parterze biura podróży. "Pracuję tu od kilku lat, co roku na 8 marca władze naszego biurowca przygotowują różne niespodzianki. Widać, że to święto nie jest im obojętne" - dodaje.

W czwartek prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew na spotkaniu z urzędnikami powiedział: "Drogie kobiety! My, mężczyźni, doceniamy, szanujemy i kochamy was. Kobiety zawsze cieszyły się u nas szczególną uwagą i uznaniem. Tylko społeczeństwo, które szanuje kobiety, można nazwać kulturalnym i cywilizowanym. Nasz mądry naród zawsze szanował matki i troszczył się o swoje córki. Od zarania dziejów mamy to we krwi".

Podkreślił też rosnącą rolę kobiet w życiu społecznym, nie zapominając zwrócić uwagę, że to również jego zasługa. "Z mojej inicjatywy kobietom przyznano określone kwoty w organach władz. Udział kobiet w parlamencie i organach władzy wykonawczej na wszystkich szczeblach wzrósł (...). Przedstawicielki płci pięknej wnoszą znaczący wkład w rozwój naszej ojczyzny (...) Wiele z was osiągnęło sukces w pracy w przemyśle, nauce i sporcie. (...) Wasz wkład w rozwój Kazachstanu zasługuje na najwyższe uznanie" - powiedział prezydent.

Już w piątek Tokajew wygłosił przemówienie, w którym podkreślił rolę kobiet w życiu Kazachstanu.

Drogie panie! Składam wam serdeczne życzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet! To jasne, wiosenne święto (w krajach postradzieckich za początek wiosny uważa się 1 marca; podobnie jest w Kazachstanie, mimo że w piątkowy poranek temperatura w stolicy wynosiła -16 st. C - PAP) uosabiające piękno i harmonię, daje nam możliwość ponownego wyrażenia wdzięczności i szacunku dla piękniejszej połowy ludzkości (...) Jestem przekonany, że kreatywne wysiłki wszystkich kobiet naszego kraju staną się jednym z najważniejszych czynników umocnienia systemu wartości naszego społeczeństwa i budowy sprawiedliwego Kazachstanu. Niech ten świąteczny dzień napełni wasze serca ciepłem i radością!

powiedział prezydent.

W piątek ruch na ulicach jest zdecydowanie mniejszy - placówki edukacyjne, urzędy państwowe, banki i inne tego typu instytucje zostały zamknięte, podczas gdy ostatni spóźnialscy mężczyźni ustawiali się w kolejkach po kwiaty dla bliskich im kobiet. Na bulwarach, w centrach handlowych i innych obiektach użyteczności publicznej trudno wypatrzyć osobę bez kwiatów - kobiety niosą te, które otrzymały, mężczyźni spieszą, by bukiety wręczyć. Komunikacja miejska dla kobiet jest dziś bezpłatna. W każdej możliwej sytuacji - w restauracji, sklepie, autobusie - wszyscy składają życzenia paniom, kobiety - również sobie nawzajem. Centra handlowe są uroczyście przystrojone, niektóre stoiska i butiki oferują klientkom zniżki. Organizowane są okolicznościowe kiermasze, na których królują towary przeznaczone dla pań - biżuteria, perfumy, odzież.

Zwyczaje na Dzień Kobiet

W Międzynarodowym Dniu Kobiet wielotysięczne manifestacje kobiet przeszły ulicami głównych miast Hiszpanii żądając m.in. zwiększenia ochrony przed agresją seksualną oraz wyrównania szans na rynku pracy. Największy marsz odbył się w centrum Barcelony.

Z danych organizatorów manifestacji wynika, że głównymi ulicami stolicy Katalonii przeszło w środowe popołudnie ponad 60 tys. osób, głównie członkiń i zwolenniczek organizacji feministycznych.

Tegoroczne manifestacje, jak odnotowały media, stały pod znakiem konfliktu w środowisku hiszpańskich feministek, spowodowanego m.in. procedowaniem przez rządzących krajem socjalistów (PSOE) nowelizacji obowiązującej od października ub.r. ustawy o wolności seksualnej.

Prawo powstałe z inicjatywy skrajnie lewicowego bloku Unidas Podemos (UP), koalicjanta PSOE w rządzie, doprowadziło m.in. do złagodzenia kar dla przestępców seksualnych.

Hiszpańskie media odnotowały, że przejawem nasilających się tarć w kręgach feministycznych były dwie osobne manifestacje, które przeszły w środę ulicami Madrytu. Wzięło w nich udział łącznie blisko 30 tys. osób.

Inne duże marsze odbyły się m.in. w Maladze, Walencji, Bilbao, Murcji oraz w Sewilli i La Corunie.

Wiele uczestniczek marszów z okazji 8 Marca pojawiło się na manifestacjach z transparentami, na których widniały postulaty większej ochrony kobiet przed agresją seksualną, czy też zwiększenia ich obecności we władzach dużych firm czy instytucji państwowych, a także udogodnień na rynku pracy.

“Razem przeciwko niesprawiedliwości i niepewności zawodowej”, “Nikt nas nie zastąpi!”, “System się o mnie nie troszczy, tylko moja matka i siostry”, “Seks nie jest żadnym prawem!”, widniało na przyniesionych na demonstracje transparentach.

Podczas manifestacji demonstrujące kobiety skandowały też m.in.: “Chcemy większych praw!”, “Opiekuńcza kobieta to też pracowniczka!” oraz “Większa ochrona dla kobiet!”.

Dzień kobiet na Ukrainie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował w środę – w Międzynarodowy Dzień Kobiet – wszystkim kobietom jego kraju, w tym walczącym o ojczyznę. Powiedział o tym w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Uważam za istotne, by podziękować dziś wszystkim kobietom, które pracują, uczą się, ratują, leczą, walczą, walczą za Ukrainę; by przypomnieć o nich, pomyśleć i podziękować wszystkim kobietom, które oddały życie za nasze państwo” – powiedział prezydent.

Swoje wystąpienie zakończył słowami: „Razem jesteśmy silniejsi, razem nie można nas pokonać, razem jesteśmy wolni i na pewno zwyciężymy”

Afganistan najbardziej opresyjnym krajem dla kobiet

Władze Afganistanu skupiają się niemal wyłącznie na "narzucaniu zasad, które sprawiają, że większość kobiet i dziewcząt zostaje uwięziona w swoich domach" - podkreślono.

Pomimo początkowych obietnic o przyjęciu bardziej umiarkowanego stanowiska, talibowie wprowadzili restrykcyjne zasady po powtórnym przejęciu władzy w sierpniu 2021 r., które poprzedziło wycofanie się z kraju wojsk USA i sił międzynarodowych po dwóch dekadach wojny. Zakazali edukacji dziewcząt powyżej szóstej klasy, dostępu kobiet do przestrzeni publicznych, takich jak parki i siłownie. Kobiety nie mogą także pracować w międzynarodowych organizacjach pozarządowych i muszą zakrywać ciała od stóp do głów, nosząc burki.

Afganistan pod władzą talibów pozostaje najbardziej opresyjnym krajem na świecie pod względem praw kobiet i bolesne jest obserwowanie ich (talibów) metodycznych, przemyślanych i systematycznych wysiłków, mających na celu usunięcie afgańskich kobiet i dziewcząt z przestrzeni publicznej

skomentowała Roza Otunbajewa, szefowa misji ONZ w Afganistanie, cytowana w oświadczeniu.

Restrykcje, a w szczególności zakaz nauki i ograniczenie możliwości pracy, wywołały międzynarodowe oburzenie, jednak talibowie nie zmieniają wprowadzonych regulacji. Jednocześnie twierdzą, że ograniczenia są chwilowe, ponieważ kobiety w Afganistanie nie nosiły islamskich nakryć głowy, takich jak hidżab, w odpowiedni - w oczach władz - sposób, a zasady segregacji płciowej nie były przestrzegane.

Rząd talibów uważa także, że część przedmiotów nauczanych na uniwersytetach nie jest zgodna z afgańskimi i islamskimi wartościami i dlatego zakazano kobietom studiowania.

"Przywiązywanie połowy populacji do ich domów w miejscu, w którym dochodzi do jednego z największych na świecie kryzysów humanitarnych i gospodarczych, to gigantyczny akt narodowego samookaleczenia" - skomentowała Otunbajewa.

"Skaże to nie tylko kobiety i dziewczęta, ale wszystkich Afgańczyków, na ubóstwo i doprowadzi do uzależnienia kolejnych pokoleń od pomocy z zagranicy. Pogłębi to odizolowanie Afganistanu (jako państwa) od własnych obywateli, jak i od reszty świata" - dodała.

ONZ podkreśliła, że odkąd talibowie powrócili do władzy w Afganistanie obserwuje niemal ciągły strumień dyskryminacyjnych zarządzeń wprowadzanych przeciwko kobietom. Możliwość podróżowania kobiet została znacznie ograniczona, wykluczono je także z procesu publicznego podejmowania decyzji - opisuje organizacja. Pokojowo protestujące kobiety są bite i aresztowane. Ograniczenia w dostępie do edukacji mają rzeczywiste i potencjalne skutki fizyczne i psychologiczne, w tym doprowadzają do samobójstw, rozpowszechnienia się małżeństw z dziećmi, wczesnych ciąż - twierdzi ONZ. Zauważa się także zwiększone ryzyko przemocy domowej i wykorzystywania seksualnego.

Zgodnie z oświadczeniem, 11,6 mln kobiet i dziewcząt w Afganistanie potrzebuje pomocy humanitarnej. Jednak, jak podkreśla ONZ, ograniczenia wobec kobiet, mają katastrofalny wpływ na całą populację kraju. 

Politycy o aborcji