Magia świąt w Gdańsku ma swoją cenę – i to niemałą! Reporterzy przyjrzeli się cennikom na popularnym Jarmarku Bożonarodzeniowym, a kwoty za niektóre przysmaki mogą przyprawić o zawrót głowy. Okazuje się, że za jeden posiłek możemy zapłacić niemal 90 ZŁOTYCH!
Gdański Jarmark, słynący z różnorodności, oferuje nie tylko tradycyjne pierogi i grzańce, ale także luksusowe dania z wołowiny i owoców morza, które wyciskają portfele do ostatniego grosza. Czy warto przygotować się na szok cenowy?
Najdroższe przysmaki na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Gdańsku
Jeśli szukamy prawdziwego szoku cenowego, musimy udać się do stoiska z daniami premium. Co nas tam czeka?
- Wagyu Sandwich
- Hot Dog z policzkiem wołowym
- Kraby softshell
- Zupa z krabem
- Krewetki
- Przegrzebki
- Ser raclette
Przyjrzyjmy się bliżej rekordzistom cenowym.
Wagyu Sandwich – luksus za 89 zł!
Niekwestionowanym rekordzistą cenowym jest Wagyu Sandwich, czyli chleb wypiekany w japońskiej tradycji z kotletem Wagyu, majonezem truflowym, pomidorem, cebulą i czerwoną marynowaną, którego cena to aż 89 zł! Niewiele tańszy, ale równie szokujący, jest Hot Dog z policzkiem wołowym, za który zapłacimy 62 zł.
Równie kosztowne są egzotyczne specjały z "Perły Neptuna". Za kraba softshell trzeba zapłacić 69 zł, a za zupę z krabem – 59 zł. Drogo wychodzą także pojedyncze porcje krewetek (35 zł) lub przegrzebków (39 zł).
Wysoko ceni się również ser raclette: Bagietka Raclette w wersji klasycznej, z szynką, salami lub chorizo kosztuje 45 zł. Tyle samo zapłacimy za Ziemniak Raclette.
Ceny tradycyjnych potraw świątecznych na gdańskim jarmarku
Okazuje się, że nawet tradycyjne świąteczne potrawy potrafią uderzyć po kieszeni. Jakie są ceny klasyków na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Gdańsku?
- Pierogi (8 szt.)
- Zapiekanki kraftowe XXL (50 cm)
- Chebureki
Pierogi (8 szt.) to podstawa polskiej kuchni, ale za porcję musimy przygotować się na wydatek sięgający 40 zł. Najdroższe są pierogi z kaczką, łososiem oraz pielmieni, wszystkie w cenie 40 zł za 8 sztuk. Nawet tradycyjne ruskie kosztują 34 zł, a z kapustą i grzybami 36 zł.
Popularne zapiekanki kraftowe XXL (50 cm) to koszt 34 zł za wersję Ostrą, Chłopską lub Góralską. Chebureki, czyli tatarskie smażone ciasto, niezależnie od wersji (kebab, pieczarki, kapusta, trufla), to wydatek 35 zł w jednym ze stoisk. Bardziej wyszukane czebureki, np. z mięsem mieszanym z wołowiny i baraniny, to koszt 37 zł.
Grzaniec i kaucja za kubek – ile zapłacimy za rozgrzewkę?
Choć nic nie rozgrzewa lepiej niż świąteczny grzaniec, jego cena jest bolesna. Standardowa cena za grzane wino waha się od 20 zł do 25 zł.
Jakie ceny czekają nas za rozgrzewające napoje?
- Grzaniec Korzenny, Malinowy, Rumowy lub Wiśniowy
- Grzaniec Złoty
- Grzaniec Bezalkoholowy i Grzaniec Biały
- Gorąca Czekolada
Za Grzaniec Korzenny, Malinowy, Rumowy lub Wiśniowy zapłacimy 22 zł lub 25 zł (w zależności od stoiska). Specjalny Grzaniec Złoty kosztuje 27 zł. Na jednym ze stoisk Grzaniec, Grzaniec Bezalkoholowy i Grzaniec Biały kosztują po 25 zł.
Ale prawdziwy szok to KAUCJA ZA KUBEK! Na jednym ze stoisk kaucja wynosi 30 zł – to tyle, co pełna porcja pierogów.
Również Gorąca Czekolada nie jest tania – jej ceny wahają się od 18 zł do 24 zł, a w innej budce to okrągłe 20 zł.
Czy warto odwiedzić Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku?
Podsumowując: aby zjeść luksusowego sandwicha Wagyu (89 zł), popić go Grzańcem Złotym (27 zł) i spróbować kołacza premium (32 zł), potrzebujemy co najmniej 148 złotych, nie licząc kaucji i dodatków! Przy takich cenach, tradycyjna pajda ze smalcem i ogórkiem wydaje się być ostoją rozsądku, choć frytki na tym samym stoisku to wydatek 20 zł.
Czy Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku jest wart swojej ceny? Z pewnością oferuje niezapomniane wrażenia i świąteczną atmosferę, ale warto przygotować się na niemały wydatek. Alternatywą może być skosztowanie tradycyjnych potraw, które, choć droższe niż zwykle, wciąż są bardziej przystępne cenowo niż luksusowe przysmaki.
Pamiętajmy, że Jarmark Bożonarodzeniowy to nie tylko jedzenie, ale także możliwość zakupu unikatowych prezentów, podziwiania świątecznych dekoracji i spędzenia czasu w magicznej atmosferze. Czy wysokie ceny zrekompensują nam te doznania? To już zależy od indywidualnych preferencji i budżetu.
