Gdańsk: Policjanci uratowali mężczyznę, który wpadł do Motławy

W sobotę ok. godz. 2:00 dwaj policjanci referatu interwencyjnego gdańskiej komendy patrolowali ul. Długie Ogrody. Funkcjonariusze usłyszeli korespondencję radiową oficera dyżurnego, który przekazywał informację innemu patrolowi o tym, że w rejonie starej stoczni, przy przepompowni ktoś wpadł do wody. Przekazana informacja o miejscu zdarzenia nie była precyzyjna, dlatego policjanci od razu postanowili, że udzielą wsparcia kolegom i pojechali na miejsce interwencji.
Podczas gdy wywiadowcy razem ze strażakami sprawdzali rejon zgłoszenia, policjanci postanowili przeszukać teren przystani przy Ołowiance. Podczas sprawdzania nabrzeża usłyszeli wołanie o pomoc. Policjanci w wodzie zauważyli mężczyznę, którego wyciągnęli na nabrzeże. Mężczyzna był wyziębiony, ale komunikatywny. Funkcjonariusze oddali mu swoje polary, żeby zapobiec jego wychłodzeniu i monitorowali funkcje życiowe 35- latka do czasu przekazania go załodze pogotowia.
Policjanci sprawdzą okoliczności tego zdarzenia - ze wstępnych informacji wynika, że mężczyzna szedł nabrzeżem, zachwiał się i wpadł do wody.