Obecnie na wewnętrznej kwarantannie w Gdańsku przebywa ok. 200 bezdomnych. -To głównie osoby starsze i schorowane, które znajdują się w grupie ryzyka. Dlatego też placówki, m.in. przy ulicy Równej zostały zamknięte, by ludzie nie mogli tam przychodzić i z nich wychodzić -mówi Wojciech Bystry, prezes Towarzystwa św. Brata Alberta w Gdańsku.
Bezdomni przebywający na kwarantannie w schroniskach otrzymują kompletne posiłki i są pod całodobową opieką pracowników socjalnych.
Oczywiście bezdomni znajdujący się poza placówkami nie będą pozostawieni sami sobie. Obecnie trwają przygotowania do utworzenia w Gdańsku miejsc dla osób, które wciąż przebywają na ulicy.