"Spektakle chilijskiego artysty Davida Zuazoli to kameralne historie w charakterystycznym wizualnym stylu, z wykorzystaniem materiałów z recyclingu. Jednocześnie wszystkie subtelnie, bez słów, komentują świat, w którym żyjemy" - przekazała w przesłanym komunikacie kierowniczka literacka teatru Agnieszka Kochanowska.
Zuazola od 2008 roku sam tworzy swoje spektakle od A do Z i podróżuje z nimi po świecie. W Teatrze Miniatura reżyser pracował z dwójką aktorów: Magdaleną Bednarek i Dariuszem Czarnieckim oraz zespołem pracowni plastycznej, z którym razem wykonał lalki i wszystkie elementy scenografii.
Jak wyjaśniła Kochanowska, po tych zabiegach powstał spektakl, który zaprasza do kameralnego, jedynego w swoim rodzaju świata, tworzonego na oczach widzów przez aktorów. "David Zuazola przenosi akcję baśni w przyszłość, kiedy na wyniszczonej Ziemi mieszkają ostatni ludzie i dziwne stwory narodzone ze śmieci i zanieczyszczeń" - tłumaczyła.
Zuazola, cytowany w komunikacie przypomniał, że "Czerwony Kapturek" to opowieść rozpowszechniona w całej Europie. "Do dziś pozostaje jedną z ulubionych baśni dla dzieci. Pierwszym autorem, który spisał swoją wersję tej opowieści, był Charles Perrault, a proponowany przez niego morał był jasny – +uważajcie na obcych+" - dodał.
Polecany artykuł:
Jego zdaniem, to historia, która opowiada o złu i zaufaniu – zagadnieniach, które przewijają się przez historię świata od zarania, a jednak do dzisiejszego dnia nie umiemy sobie z nimi dobrze radzić. "Budujemy mury albo w ogóle nie myślimy o zapewnieniu ochrony" - powiedział.
Na scenie wystąpią: Magdalena Bednarek i Dariusz Czarniecki. Muzykę do spektaklu skomponował Marek Żurawski.
Premiera "Czerwonego Kapturka" odbędzie się w sobotę o godz. 17. Spektakl jest skierowany do widzów powyżej 4 roku życia.
