W ostatnich tygodniach ulice polskich miast zaczęły zalewać tysiące foliowych i nitrylowych rękawiczek. Używamy ich zgodnie z przeznaczeniem i zaleceniami rządu, po czym wyrzucamy, by uniknąć ryzyka zarażenia. Niestety to zjawisko może się bardzo negatywnie odbić ekologii.
Teraz jest to oczywiście najmniej istotny z problemów, ale na pewno trzeba mieć tę kwestię na uwadze. Negatywny skutek naszych dzisiejszych działań, może się pojawić dopiero za wiele miesięcy, choć zaczyna być widoczny już dziś.
Trzeba też pamiętać, że wyrzucone rękawiczki czy maseczki mogą być nośnikiem wirusa. Służby miejskie starają się walczyć z tym zjawiskiem, regularnie opróżniając i dezynfekując kosze.
Strach przed koronawirusem będzie obecny w społeczeństwie jeszcze przez wiele miesięcy, a nawet lat i razem z nim przetrwa również popularność jednorazowych rękawiczek.
Polecany artykuł: