- Jeśli nic się nie zmieni, będę zmuszony zamknąć zakład – mówi Zygmunt Spadliński, właściciel cukierni "Muszelka" z gdańskiego Brzeźna. Pieczywo oraz wyroby cukiernicze wyrabiane są na zapleczu tego miejsca. Jednak w ostatnim czasie niewielu mieszkańców decyduje się na stanie w kolejce przed sklepem, w którym mogą przebywać w tej samej chwili tylko 2 osoby. Straty z ostatnich miesięcy wahają się między 35 a 50 procent. Sytuacja poprawiła się po internetowym apelu klientów. Właściciel wciąż jednak jest przygotowany na najgorsze.
Posłuchaj całej rozmowy Patryka Rosińskiego z Zygmuntem Spadlińskim:
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!