26-latka usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzętami. Chodziły po własnych odchodach

i

Autor: KPP w Malborku

Zwierzęta

26-latka usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzętami. "Chodziły po własnych odchodach"

2024-01-08 13:43

Zarzut znęcania się nad zwierzętami usłyszała 26-letnia mieszkanka Malborka, która pozostawiła dwa psy i szynszylę w mieszkaniu przez kilka dni bez jedzenia i wody. Kobiecie grozi do 3 lat więzienia.

Oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Malborku asp. szt. Sylwia Kowalewska przekazała, że pod koniec ubiegłego tygodnia malborscy policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań na terenie Malborka mogą znajdować się psy pozostawione przez kilka dni bez opieki.

Sprawą zajęli się dzielnicowi, którzy ustalili, że nieodpowiedzialna właścicielka wyjechała z mieszkania jeszcze przed Sylwestrem i przez tydzień do niego nie powróciła, nie zapewniając opieki swoim zwierzakom. Mundurowi ustalili miejsce pobytu 26-latki i razem z nią weszli do lokalu. W mieszkaniu policjanci znaleźli 13-letnią suczkę i rocznego pieska oraz klatkę z szynszylą. Zwierzęta nie miały dostępu do jedzenia ani wody i chodziły po własnych odchodach

- relacjonowała.

Jak podała oficer prasowa, po zbadaniu przez weterynarza strażnicy miejscy przewieźli psy do schroniska w Tczewie, a szynszyla trafiła pod opiekę Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt „Reks”.

26-letnia właścicielka została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili kobiecie zarzut znęcania się nad zwierzętami za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora wobec 26-latki zastosowano policyjny dozór

- poinformowała asp. szt. Sylwia Kowalewska.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: redakcja.trojmiasto@eska.pl

Pomorskie. To był pierwszy supermarket w Trójmieście. Trwa rozbiórka