rekordy

Żeglarstwo na lodzie to sport, w którym Polacy nie mają sobie równych. Jesteśmy światową potęgą w tych wyścigach!

Wyniki Mistrzostw Świata nie pozostawiają wątpliwości. Polacy są najlepszą nacją w sporcie, który jest jednak u nas w kraju mało popularny, a nawet całkiem nieznany. Chodzi o żeglarstwo na lodzie.

Ścigają się na bojerach, specjalnych ślizgach lodowych. Wyposażone w żagiel poruszają się na płozach po lodzie. Spektakularne regaty lodowe to konik polskich sportowców. Żeglarstwo lodowe to najszybszy sport zimowy i zarazem najbardziej ekstremalna wersja żeglarstwa. Bojery poruszają się nad lodem, unikając jakiegokolwiek tarcia, pędzą szybciej niż wiatr, który je napędza. Bojery rozwijają prędkości przekraczające 100 km! Decyduje o tym nie tylko wiatr, ale także małe opory towarzyszące ruchowi płóz na lodzie. 

W tym widowiskowym sporcie Polacy od lat są światową potęgą, czego potwierdzeniem jest obecny sezon. 50 jubileuszowe mistrzostwa świata rozegrano w Estonii w Parnawie na lodzie Zatoki Ryskiej na Bałtyku. Na starcie stanęło 149 zawodników i zawodniczek w klasie DN oraz 19 zawodników klasy Ice-Optimist.

Michał Burczyński dość pewne sięgnął po swój czwarty tytuł mistrza świata, wygrywając trzy z sześciu wyścigów. O pozostałe miejsca na podium rywalizacja była bardzo zacięta. Ostatecznie srebrny medal w ostatnim wyścigu zapewnił sobie Łukasz Zakrzewski, a przed całkowitą dominacją biało-czerwonych resztę świata uchronił Estończyk Joonas Kiisler, który wywalczył brązowy medal. Wśród kobiet dwa medale przypadły Laurze Banach (MKŻ Mikołajki), która była druga w klasyfikacji seniorek i pierwsza wśród juniorek. Z kolei Cezary Sternicki (Giżycka Grupa Regatowa) został wicemistrzem świata juniorów

- informuje Polski Związek Żeglarski.

Miejsca Polaków w MŚ klasy DN

  1. Michał Burczyński (AZS UWM Olsztyn)
  2. Łukasz Zakrzewski (MKŻ Mikołajki.)
  3. Tomasz Zakrzewski (MKŻ Mikołajki)
  4. Jarosław Radzki (Olsztyński Klub Żeglarski)
  5. Karol Jabłoński (Olsztyński Klub Żeglarski)
  6. Robert Graczyk (MKŻ Mikołajki)

Tuż po zakończeniu mistrzostw świata, na tym samym akwenie lodowi żeglarze rozpoczęli rywalizację w mistrzostwach Europy.

Byłem w dobrej formie i oczywiście jechałem z zamiarem wywalczenia medali, ale dublet na mistrzostwach świata i Europy to naprawdę duży dla mnie sukces. Powiększyłem tym samym swoją kolekcję medali najważniejszych imprez bojerowych do 25, w tym siedmiu złotych. Było dużo ścigania, dużo adrenaliny. Kluczowe - jak zawsze - było poprawne żeglowanie, odpowiedni dobór sprzętu, zachowanie koncentracji, bo wszystko zaczyna się i kończy w głowie. Gratuluję wszystkim rywalom, stawka w obu regatach była niezwykle mocna. Trzy lata temu zerwałem ścięgno Achillesa i po mozolnych treningach wróciłem do stawki, silnej stawki, zrównując się z nimi, a na finiszu okazało się, że jestem najlepszy. To dodatkowy smak tych kolejnych złotych medali – mówi Michał Burczyński.

W mistrzostwach Europy w klasie DN całe podium było biało-czerwone! Za plecami Burczyńskiego uplasował się bowiem Łukasz Zakrzewski, mistrz Europy z 2022 roku, a brązowy medal wywalczył Jarosław Radzki (Olsztyński Klub Żeglarski).

Bojery, czyli żeglarstwo na lodzie uprawiane jest w Polsce z sukcesami na rangę świata. Polacy są najbardziej utytułowaną nacją w historii tego sportu. Od początku rozgrywania Mistrzostw Świata w 1973 roku, polscy bojerowcy zdobyli łącznie 60 medali, w tym 25 złotych, 21 srebrnych i 14 brązowych.

Pomorskie. Nowe pociągi w Trójmieście. IMPULSY na trasie