Długie Pobrzeże w nowej odsłonie. Koniec długo oczekiwanej inwestycji
W Gdańsku zakończył się remont jednego z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w centrum miasta – Długiego Pobrzeża, rozciągającego się wzdłuż rzeki Motławy. Modernizacja objęła blisko 500 metrów nabrzeża, od Mostu Zielonego aż po Targ Rybny.
W środę, podczas konferencji prasowej, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska (DRMG) oficjalnie poinformowali o zakończeniu prac.
Nowe nabrzeże, nawierzchnia i infrastruktura
W ramach przebudowy wykonano nową konstrukcję nabrzeża, wymieniono nawierzchnię, odnowiono latarnie, balustrady i inne elementy małej architektury. Dno Motławy zostało umocnione przy użyciu koszy gabionowych, a dodatkowo zainstalowano drewnianą konstrukcję odbojową.
Dyrektor DRMG, Krzysztof Małkowski, podkreślił, że inwestycja była wyjątkowo skomplikowana:
„Nie tylko w zakresie samej sfery projektowej, bo musieliśmy dokonywać zmian w trakcie budowy stosownie do tego co odkrywaliśmy. [...] Mikropale dostarczano na plac budowy barekami. Również od strony wody odbywała się dostawa wszystkich materiałów budowlanych” – wyjaśniał.
Ciekawostką okazało się oczyszczenie dna rzeki. „Nurkom udało się wydobyć motocykl z jej dna” – dodał Małkowski.
Koordynacja z muzeum i kolejne plany
Jak zaznaczyła prezydent Gdańska, remont musiał być skorelowany z prowadzonymi równolegle pracami Narodowego Muzeum Morskiego.
„Mamy jeszcze jeden odcinek do zrobienia, od Baszty Łabędź do ulicy Wartkiej. Jesteśmy na etapie projektowania i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłym roku ruszą prace” – przekazała Dulkiewicz.
Partnerstwo publiczno-prywatne i koszt inwestycji
Inwestycja była realizowana w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto odpowiadało za wzmocnienie i przebudowę konstrukcji nabrzeża, natomiast prywatny inwestor wykonał nową nawierzchnię.
Rozbiórkę starego nabrzeża rozpoczęto w styczniu 2023 r., po podpisaniu umowy z głównym wykonawcą w październiku 2022 r. Całość kosztowała ponad 73 mln zł.
Głos opozycji: za wolno?
Choć przebudowa Długiego Pobrzeża uznawana jest za ważną i potrzebną, nie obyło się bez krytyki tempa realizacji.
„Nie może być tak, że inwestycja, która była zaplanowana na początku na rok, przeciągnęła się tak naprawdę na blisko trzy lata” – ocenił radny Przemysław Majewski z PiS.