Wciąż prowadzona jest akcja ratunkowa mężczyzny, który w poniedziałek wypadł za burtę z promu Stena Spirit do Bałtyku. W poszukiwaniach biorą udział jednostki SAR, Straży Granicznej oraz straży granicznej. Działania prowadzone są w m.in. okolicach gdyńskiego portu. W akcję poszukiwawczą włączone są ą aż trzy statki ratownicze, śmigłowiec ratowniczy, jednostki straży granicznej, cywilne i urzędu morskiego.
Akcja ratunkowa prowadzona jest od poniedziałku godzin popołudniowych z wody i powietrza. Jak przekazał w rozmowie z mediami kierownik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Wojciech Paczkowski, tuż po wyjściu z gdyńskiego portu wypadł mężczyzna, który pełnił na statku funkcję kucharza.
Prom Stena Spirit w drodze do Karlskrony w Szwecji ma na swoim pokładzie załogę liczącą 76 osób, a także 59 pasażerów na pokładzie. Miał przybyć do portu zgodnie z rozkładem. Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną wypadnięcia mężczyzny z promu.