Areszt, zatrzymanie, policja, kajdanki

i

Autor: Pixabay

Gdańsk. Włamali się do sklepu mięsnego. Zamiast surowej kiełbasy dostali surową…karę

Włamywacze z Gdańska nie unikną kary. Dwaj bracia włamali do sklepu mięsnego, skąd ukradli pieniądze, a jeden z nich zbił szybę w lokalu usługowym. Podejrzani usłyszeli zarzuty w tych sprawach.

Do włamania doszło w sklepie mięsnym we Wrzeszczu. Sprawcy ukradli kilkaset złotych.

Policjanci zatrzymali i doprowadzili do komisariatu 39-letniego mieszkańca Gdańska oraz jego 40-letniego brata. Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany 39-latek 1 grudnia przy ul. Partyzantów zbił szybę w drzwiach wejściowych do lokalu usługowego, powodując straty w kwocie 2 tys. złotych

– informuje podinsp. Magdalena Ciska Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.

Bracia usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem do sklepu mięsnego. Dodatkowo 39-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia. W związku z tym, że mężczyzna dopuścił się przestępstw w warunkach recydywy, może mu grozić znacznie wyższa kara.

Za kradzież z włamaniem w warunkach powrotu do przestępstwa grozi do 15 lat pozbawienia wolności. Za zniszczenie mienia w warunkach recydywy grozi do 7,5 roku pozbawienia wolności.

H. KOWALCZYK: CENY ŻYWNOŚCI W PRZYSZŁYM ROKU NIE BĘDĄ JUŻ TAK SZYBKO ROSŁY