W Nowej Synagodze zapłonęła pierwsza świeczka chanukowa. Gmina Wyznaniowa Żydowska w Gdańsku rozpoczęła świętowanie

Chanuka, podobnie jak Boże Narodzenie, jest świętem pełnym radości i rodzinnego ciepła. Trwa osiem dni - w tym roku wypada od niedzieli, 18 grudnia, do poniedziałku, 26 grudnia. Najważniejszym elementem obchodów Chanuki, nazywanej z hebrajskiego Świętem Światła, jest codzienne zapalanie świeczek w charakterystycznym, dziewięcioramiennym świeczniku - znanym jako chanukija lub menora chanukowa. Liczba świeczek się zwiększa, od jednej, zapalanej pierwszego dnia, aż do ośmiu, ósmego dnia.

Symbolizują one cud, który miał zdarzyć się w starożytnej Judei w II w. p.n.e., i odzyskanie przez Machabeuszy - żydowskich powstańców, walczących z okupującą kraj armią króla Antiocha IV, świątyni jerozolimskiej. Po jej odzyskaniu, Machabeusze wznowili rytuał zapalania menory, używając naczynia z oliwą, która powinna palić się jeden dzień - tymczasem cudownie dawała światło aż przez osiem dni. Na pamiątkę tego wydarzenia, a także zwycięstwa nad syryjską armią, które przyniosło wolność religijną, zapala się dziś właśnie osiem świeczek.

W Nowej Synagodze we Wrzeszczu w niedzielę, 18 grudnia, członkowie i przyjaciele Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku radośnie uczcili pierwszy dzień Święta Chanuka. Gości powitał przewodniczący Gminy, Michał Samet. Wśród obecnych byli m.in. prezes zarządu Fundacji Kultury Zbliżenia Marek Brand i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, kontynuująca tradycję śp. Pawła Adamowicza, który był wielkim przyjacielem gdańskiej gminy żydowskiej i zawsze uczestniczył w najważniejszych dla niej uroczystościach.

Chanuka - święto światła, w najgłębszym mroku zimy. Przez osiem dni wpatrujemy się w blask światła, dosłownie i w przenośni. Przez osiem dni przypominamy sobie też o tym, jak powinien zachowywać się człowiek wobec Boga i świata. Już Mojsze Rabejnu, kiedy stał nad brzegiem morza i krzyczał do Najwyższego, usłyszał - „Czego krzyczysz do mnie? Powiedz ludziom, aby szli!”. To Mojsze uderza laską i to on jest bezpośrednim sprawcą cudu. Tak samo Machabeusze, oni ruszyli do walki ze złem teoretycznie bez żadnych szans. Ale  zwyciężyli i rozpalili Menorę nie czekając na nowy olej, nie czekając na pewność. Oni rozpoczęli cud ośmiu dni. Przekaz dla wszystkich pokoleń - „Wstań i czyń”, ty kształtujesz czas w którym żyjesz, ty kreujesz rzeczywistość, a Najwyższy będzie Ciebie błogosławił. Piękne święto. Nasza Chanuka splata się ze świętami chrześcijańskimi i prastarym świętem przesilenia zimowego. Wszystkie celebrują światło – niezwykłe

- przypomniał Symcha Keller, zachęcając do wspólnego świętowania.

Głównym punktem programu, obok uroczystego zapalenie pierwszej świeczki chanukowej, był koncert ostatniego kontynuatora muzycznej, mistycznej tradycji chasydów w Polsce, kantora Symchy Kellera, zatytułowany „Pierwsza świeczka w Gdańsku”. Artyście, który uczył się m.in. u Rabiego Shlomo Carlebacha w USA, towarzyszył kilkuosobowy zespół. Wspólnie zagrali dwugodzinny koncert wypełniony energetyczną chasydzką muzyką, wpisującą się w radosny nastrój Święta Świateł.