Każdy z nas z pewnością ma ulubiony zapach lub wie, jaki preferuje. Jednemu nie przypadnie do gustu zapach owoców morza lub francuskich serów, a inny z kolei zachwyci się zapachem psich łapek. Jak tu dogodzić - pytają twórcy perfum! Sprawa nie jest jednak tak do końca skomplikowana.
Nie od dziś wiadomo, że zapachy stanowią często klucz do dawnych wspomnień, także tych z dzieciństwa Czy to oznacza, że to, co kochamy wąchać, zależy od tego, w jakiej kulturze wyrośliśmy? Niekoniecznie! Badania pokazują, że aromaty, które powodują w ludziach obrzydzenie lub zachwyt są identyczne bez względu na to, w jakiej kulturze się wychowywali.
TEN zapach jest najbardziej lubiany. Pokazują to badania! Nie uwierzysz, który jest NAJGORSZY!
Polecany artykuł:
Zespół naukowców ze szwedzkiego Institutet Karolinska oraz Oksfordu udowodnił właśnie, że nasze zapachowe sympatie i antypatie są uniwersalne. Praca na ten temat została opublikowana w czasopiśmie naukowym „Current Biology”.
By się przekonać, jakie zapachy podobają się pod różnymi szerokościami geograficznymi, naukowcy przeprowadzili testy z udziałem 235 osób. Należały one do dziewięciu różnych społeczności z całego globu - donosi national-geographic.pl
Wśród uczestników byli m.in. autochtoni z gór Półwyspu Malajskiego, rdzenna ludność Ekwadoru wiodąca rolniczy tryb życia, łowcy-zbieracze trudniący się rybołówstwem. A także zróżnicowana etnicznie grupa mieszkańców Nowego Jorku. Choć preferencje uczestników były różne, to dwie rzeczy były identyczne dla całej grupy badanych - najprzyjemniejsze i najgorsze zapachy.
Wygrała wanilina! "To związek chemiczny odpowiadający za to, jak przyjemnie pachnie nam wanilia. Na drugim miejscu znalazł się maślan etylu. Choć brzmi groźnie, związek ten ma miłą woń słodkich owoców, ananasów i brzoskwiń. Podium zamykał linalol o kwiatowym aromacie, często będący składnikiem perfum" - czytamy na portalu.
Natomiast najgorszym zapachem na świecie okazał się... kwas izowalerianowy. To jest właśnie odór kojarzony z serem, ale też bobem, starymi skarpetkami czy potem.